Strona 1 z 1

jaka jest skuteczna metoda regeneracji????

: 05 maja 2006, 22:44
autor: marek_d
witam serdecznie
szukam skutecznej metody regeneracji ( w domowych warunkach ), która pozwoli na długie i częste treningi.

: 14 cze 2006, 12:36
autor: Pinus
To raczej cieżko
Gdyż długie i częste treningi prowadza na złą drogę.
Regeneracja o ile sie nie myle to:
- prysznice ciepły, zimny
- auto masaże (ale trzeba troche się na tym znać)
- sen - podczas spania organizm najwięcej sie regeneruje
- dieta

: 14 cze 2006, 17:49
autor: rono
Cześć! Regeneracja to również trening biegowy o niskiej intensywności (dla "pulsometrowców" ok. 65% Hrmax), w tempie, które nie powoduje w zasadzie większego obciążenia organizmu, może być przeplatany jakąś gimnastyką, trwający ok. 30 min. (są tacy, którzy lubią więcej). Podczas takiej regeneracji organizm dopasowuje się do otrzymanych wcześniej bodźców trenigowych.
Regeneracja to też sporty alternatywne (rowerek, pływanie itp.), oczywiście również bez szaleństw.
Regeneracja to również dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości płynów i wszystkiego tego, co utracił podczas wyczerpującego treningu. Kłania się tu sklep owocowo-warzywny i oczywiscie odpowiednia pora jedzenia, która zapewni dobry sen, będący jedną z podstawowych przesłanek odbrego odpoczynku. Pozdrowienia!

skuteczna regeneracja

: 15 cze 2006, 10:26
autor: andrzejb63
Jestem old/old boyem z róznymi przygodami "sportowymi". Podstawowym składnikiem "żarełka" WODA, DUŻO wody! :lalala:

: 25 cze 2006, 00:22
autor: tomasz
rono mam do Ciebie pytanie. Czy można stosować w dni nietreningowe właśnie takie sobie bigeanie na 65% HRmax do 20-30` z gimnastyką. Czy lepiej byłoby sobie pospacerwać z godzinę a może i półtora? Czy może rowerem delikatnie z pół godzinki? A może lepiej w ogóle w dni nietreningowe siedzieć w domu i nic nie robić?

: 25 cze 2006, 09:44
autor: rono
Wiesz jak jest: co kto lubi. Chyba moją wypowiedzią nie popadnę w zbyt duża sprzecznośc z teorią treningów i powiem, żeby może każdy wybrał sobie taką formę regeneracji, która mu najbardziej odpowiada. Ja stosuję wszystkie trzy: rower, luźniutki bieg i całkowita przerwa (oczywiście nie równocześnie). No, może nie spaceruję, bo i tak zawsze nachodzę się w robocie. Powodzenia!