Strona 1 z 1

ŚMIERĆ JACKA DANIELSA: OSTATECZNE OSTRZEŻENIE DLA ŚWIATA BIEGACZY!!!

: 15 wrz 2025, 12:59
autor: marek301
Świat biegania obiegła smutna wiadomość o śmierci Jacka Danielsa. Jednak za tą stratą kryje się coś znacznie bardziej niepokojącego – ostateczny dowód na to, jak niebezpieczna może być ślepa wiara w jego metody. :taktak:

To nie jest zwykły post. To alarm. To czerwona lampka dla każdego, kto otworzył jego książkę z nadzieją na zdrowsze i lepsze życie.

Jego śmierć w brutalny sposób udowodniła to, o czym wielu fizjologów i świadomych trenerów mówiło "po cichu" od lat: metody Jacka Danielsa, w kontekście biegania dla zdrowia, są toksyczne. :taktak:

Przez lata jego „formuła” była traktowana jak biblia. Miliony biegaczy na całym świecie ślepo wpatrywało się w "ewangeliczne" tabelki , realizując plany, które wyniszczały ich ciała.

W pogoni za cyferkami, ignorowali ból, chroniczne zmęczenie i sygnały, które wysyłał im organizm. Uczono nas, że tak trzeba. Że to „cena postępu”.

Przepraszam, że ranię "uczucia religijne", zwykłych biegaczy. :oczko:

To kłamstwo!!!.

System Danielsa to maszyna do produkowania wyników za wszelką cenę. To system, który traktuje ludzkie ciało jak silnik do wyżyłowania, a nie jak skomplikowany organizm, który potrzebuje balansu.

Jego „dzieła” to prosta droga do:
Przetrenowania i wypalenia hormonalnego. :bum:
Chronicznych kontuzji, które kończą przygodę z bieganiem. :bum:
Zerwaniem naturalnej więzi z własnym intelektem, ciałem i intuicją, instynktem samozachowawczym. :bum:

Jeśli biegamy po to, by cieszyć się zdrowiem, żyć dłużej i czerpać z tego radość – musimy to wiedzieć. Podejście Danielsa to antywzór prozdrowotnej rutyny. To ścieżka, która prowadzi donikąd, a jego odejście jest tego najsmutniejszym i najbardziej dobitnym dowodem. :taktak:

Pomyślmy: Czy naprawdę chcemy, aby Nasze zdrowie zależało od bezdusznej tabelki, stworzonej w oderwaniu od Naszych indywidualnych potrzeb? :bum:

Może już najwyższy czas, aby się obudzić?

Może nie jest jeszcze za późno, aby odrzucić "naiwną i ślepą wiarę"
w kult wyników za cenę zdrowia.

Może już czas zacząć słuchać biologii, fizjologii, medycyny, prawdziwej nauki,
a nie martwego guru??? :taktak:

Re: ŚMIERĆ JACKA DANIELSA: OSTATECZNE OSTRZEŻENIE DLA ŚWIATA BIEGACZY!!!

: 15 wrz 2025, 13:39
autor: Slawcio
marek301 pisze: 15 wrz 2025, 12:59 Jednak za tą stratą kryje się coś znacznie bardziej niepokojącego – ostateczny dowód na to, jak niebezpieczna może być ślepa wiara w jego metody. :taktak:
Słaby ten trolling.
Zmarł 12 września w wieku 92 lat.

Re: ŚMIERĆ JACKA DANIELSA: OSTATECZNE OSTRZEŻENIE DLA ŚWIATA BIEGACZY!!!

: 15 wrz 2025, 15:37
autor: RMC
Noo, jeśli z powodów wyczerpujących treningów dociągnął tylko do 92 lat to można by podjąć tak ryzykowną drogę.

Re: ŚMIERĆ JACKA DANIELSA: OSTATECZNE OSTRZEŻENIE DLA ŚWIATA BIEGACZY!!!

: 15 wrz 2025, 16:06
autor: marek301
Bądźmy poważni. Chcę przypomnieć, że rozmawiamy naprawdę o istotnych zagadnieniach. To nie jest rozmowa o zawodach w „pluciu na odległość”,
czy „dłubaniu w nosie na czas”. :taktak:

Temat, o którym piszemy, jest „gorący”, nawet na najwyższych politycznych salonach w Pekinie, Xi Jinping z Putinem, potrafili o tym dyskutować, zamiast o tym,
jak „zaorać” Zachód! To daje tylko „przedsmak” tego,
o czym myślą wpływowe i inteligentne Osoby! :taktak:

Dzisiaj nawet kasjerka z biedronki wie, że można dożyć do 120 lat, gdy się ktoś o to stara umiejętnie. Nie wspominam nawet o 150 latach, o których rozmawiają Naukowcy. :taktak:

Więc Daniels ze swoim zgonem w wieku ledwie przekraczającym 90 lat,
to całkowita porażka! :bum:

Jednak nie to jest istotą „groteski”, ale to,
jak krzywdził nieświadomych, przeciętnych begaczy i niestety,
nadal to będzie trwało, po jego śmierci, gdy propaguje się takie,
dosłownie chore pomysły na bieganie. :taktak:

Re: ŚMIERĆ JACKA DANIELSA: OSTATECZNE OSTRZEŻENIE DLA ŚWIATA BIEGACZY!!!

: 15 wrz 2025, 17:02
autor: Rolli
Co za tępota na potęgę!!!

Re: ŚMIERĆ JACKA DANIELSA: OSTATECZNE OSTRZEŻENIE DLA ŚWIATA BIEGACZY!!!

: 15 wrz 2025, 23:20
autor: Piorunowy
@marek301 , czy mógłbyś wyjaśnić na czym polegają problemy z metodą Danielsa lub odesłać mnie do dobrego źródła? Na bieganie.pl nie znalazłem wielu słów krytyki wobec tej metody poza lakonicznym (źródło):
Wadą jest to, że jeśli przeszacujemy swoje aktualne możliwości, będziemy trenować zbyt intensywnie, co może powodować przetrenowanie i kontuzje.
Samemu doszedłem do wniosku (np. tutaj), że przy biegch długodystansowych (od 5 km) ryzyka zdrowotne przewyższają korzyści zdrowotne. Najwyższe korzyści zdrowotne są prawdopodobnie przy dystansach średnich (800 m - 3000 m), a sylwetkowe przy krótkich (60 m - 400 m). Czy dobrze rozumiem, że problem z Danielsem w największym skrócie jest ten, że tego Danielsa nie obchodziło, "jak biegać, by się nie zabiegać", a obchodziło tylko "jak biegać, by nieliczni, którzy zdołają dotrwać do końca, zostali mistrzami i napędzili sprzedaż książki"? :niewiem: