Kontuzja z Wojska
: 14 sie 2025, 19:05
Przechodząc od razu do rzeczy. Podczas biegu, lewą nogą stanąłem na studzienkę. Kostka wygięła się mniej więcej pod kątem 75° i pojawił się ból jak jasna cholera. Od razu zrobiło mi się gorąco, dokuśtykałem jakoś do miejsca spotkania i pamiętam lekką opuchliznę, która pojawiła się od razu. To było w okolicach 10-15 maja ubiegłego roku. Generalnie ratownicy stwierdzili na szybko, że pewno skręcona. Mnie samemu na tamten czas ciężko było określić gdzie mnie boli. Opuchliznę zeszły po 2 dniach, w większości, cała po około 5 do 7 dni. Mogłem normalnie chodzić, zrobiłem prześwietlenie i lekarka wypaliła ze to ostroga piętową, bo trochę a w zasadzie wtedy najbardziej bolało mnie z tyłu pięty. Normalnie było ok, chodź czułem że kostka jest mniej stabilna i bardziej w bucie lata. Nie czułem się pewnie wchodząc w zakręt podczas biegu. Cholerny ból pojawiał się kiedy stanąłem na jakiejś nierówności, np jakimś dole podczas poligonu, kostka się wyginała i mówiąc szczerze ból byl na tyle paraliżujący, że byłem bliski płaczu.
Nie zrobiłem fal uderzeniowych bo takie zalecila mi pani doktor na ostroge, ale od poczatku czyken ze to nie to, a że akurat odchodziłem do cywila zapomniałem o tym. No bo jaka ostroga pietowa jak mi sie kostka wygiela i spuchła? Czasem bolało czasem nie. Natomiast dziś chcę wrócić do sprawności i bol ktory od pół roku czuję co jakiś czas to w miejscu jak na fotce.
Rzekomo sciegno piszczelowe, zacząłem stosować rehabilitacja na gumach. Stąd pytanie, co mogę jeszcze dorzucić? Chce wrócić do biegania, czy mogę? Jakies ćwiczenia polecacie Czy kupic sobie stabilizator na kostkę, może jakies suplementy?
Ćwiczenia stosuje takie jak tu są pokazane.
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... LgTX5JCcvD
Nie zrobiłem fal uderzeniowych bo takie zalecila mi pani doktor na ostroge, ale od poczatku czyken ze to nie to, a że akurat odchodziłem do cywila zapomniałem o tym. No bo jaka ostroga pietowa jak mi sie kostka wygiela i spuchła? Czasem bolało czasem nie. Natomiast dziś chcę wrócić do sprawności i bol ktory od pół roku czuję co jakiś czas to w miejscu jak na fotce.
Rzekomo sciegno piszczelowe, zacząłem stosować rehabilitacja na gumach. Stąd pytanie, co mogę jeszcze dorzucić? Chce wrócić do biegania, czy mogę? Jakies ćwiczenia polecacie Czy kupic sobie stabilizator na kostkę, może jakies suplementy?
Ćwiczenia stosuje takie jak tu są pokazane.
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... LgTX5JCcvD