Palące stopy w nowych butach biegowych
: 09 paź 2024, 21:55
Mam nadzieję, że zakładam ten wątek w dobrym miejscu.
Dzień dobry, kupiłem ostatnio nowe buty biegowe - Asics GT-2000 13 i nie wiem dlaczego, ale po mniej więcej kilkunastu minutach biegu czuję jak bolą/palą mnie stopy(głównie podeszwy). Dzieje się tak po każdym bieganiu. Biegalem w nich na ten moment tylko na bieżni. Wcześniej miałem buty biegowe z Decathlonu za 200 złotych i taki problem nie występował. Dodam, że jestem początkującym biegaczem. Miałem co prawda kiedyś krotkie epizody biegowe, ale dopiero od niedawna robię to regularnie. Jestem też człowiek z brzuszkiem, więc chciałem buty z dużą amortyzacją. Buty były dobrane dla mnie przez specjalistę w jednym z sieciowych sklepów biegowych. Czy to kwestia złego doboru buta? kwestia słabych stop? Złych skarpet? Dokupiłem do nich wkładki amortyzujące mając nadzieję, że to pomoże ale niestety tak się nie stało. Nie bardzo wiem o co chodzi i co powinien robić. Czy ktoś zmierzył się z podobnym problemem? Mój jedyny plan na teraz to powrót do owego sklepu żeby przedstawić im sytuację i zobaczyć co powiedza...
Dzień dobry, kupiłem ostatnio nowe buty biegowe - Asics GT-2000 13 i nie wiem dlaczego, ale po mniej więcej kilkunastu minutach biegu czuję jak bolą/palą mnie stopy(głównie podeszwy). Dzieje się tak po każdym bieganiu. Biegalem w nich na ten moment tylko na bieżni. Wcześniej miałem buty biegowe z Decathlonu za 200 złotych i taki problem nie występował. Dodam, że jestem początkującym biegaczem. Miałem co prawda kiedyś krotkie epizody biegowe, ale dopiero od niedawna robię to regularnie. Jestem też człowiek z brzuszkiem, więc chciałem buty z dużą amortyzacją. Buty były dobrane dla mnie przez specjalistę w jednym z sieciowych sklepów biegowych. Czy to kwestia złego doboru buta? kwestia słabych stop? Złych skarpet? Dokupiłem do nich wkładki amortyzujące mając nadzieję, że to pomoże ale niestety tak się nie stało. Nie bardzo wiem o co chodzi i co powinien robić. Czy ktoś zmierzył się z podobnym problemem? Mój jedyny plan na teraz to powrót do owego sklepu żeby przedstawić im sytuację i zobaczyć co powiedza...