Świąteczne Życzenia Bożonarodzeniowe.
: 23 gru 2021, 18:56
Witajcie Drodzy Biegacze.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, chciałem złożyć gorące życzenia tego co najważniejsze w życiu,
czyli ............... Zdrowia i całej reszty w zależności od przekonań "religijnych"!
Szczególną dedykacje składam tutaj, Tym, którzy z różnych względów,
mają odmienne poglądy od moich własnych.
Fantastyczne jest to, że zamiast wzajemnego adorowania i poklepywania się po pleckach, Oni zioną intelektem stosowanym!
To wspaniałe, że istnieją tacy Ludzie, którzy potrafią pokazać swoją "inność"
i nie wstydzą się krytycznych komentarzy, na temat swoich wyobrażeń!
Uwielbiam czytać te "złote myśli" na temat motywacji "wynikowo/medalikowych",
rozkminki na temat biegania na bosaka, czy modyfikowania podeszwy tenisówek!
Albo wyborne opowieści na temat wyższości Czechów nad Polakami!
Bezcenne są również porady, żeby nie zważać na ból, tylko dalej biegać!
Albo takie, że warto sobie chlapnąć piwko i umrzeć młodo, a najlepiej w biegu!
Oczywiście w pamięci mam również emanacje na temat bezpieczeństwa i nieszkodliwości,
wstrzykiwanego w abonamencie mRNA.
Tego wszystkiego i więcej, nie byłoby bez naszego Forum,
tak więc miejcie siłę do następnych Świąt i niech Was kreatywność nie opuszcza, Amen!
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, chciałem złożyć gorące życzenia tego co najważniejsze w życiu,
czyli ............... Zdrowia i całej reszty w zależności od przekonań "religijnych"!
Szczególną dedykacje składam tutaj, Tym, którzy z różnych względów,
mają odmienne poglądy od moich własnych.
Fantastyczne jest to, że zamiast wzajemnego adorowania i poklepywania się po pleckach, Oni zioną intelektem stosowanym!
To wspaniałe, że istnieją tacy Ludzie, którzy potrafią pokazać swoją "inność"
i nie wstydzą się krytycznych komentarzy, na temat swoich wyobrażeń!
Uwielbiam czytać te "złote myśli" na temat motywacji "wynikowo/medalikowych",
rozkminki na temat biegania na bosaka, czy modyfikowania podeszwy tenisówek!
Albo wyborne opowieści na temat wyższości Czechów nad Polakami!
Bezcenne są również porady, żeby nie zważać na ból, tylko dalej biegać!
Albo takie, że warto sobie chlapnąć piwko i umrzeć młodo, a najlepiej w biegu!
Oczywiście w pamięci mam również emanacje na temat bezpieczeństwa i nieszkodliwości,
wstrzykiwanego w abonamencie mRNA.
Tego wszystkiego i więcej, nie byłoby bez naszego Forum,
tak więc miejcie siłę do następnych Świąt i niech Was kreatywność nie opuszcza, Amen!