dominik_ pisze:...jest to bieganie raczej spokojne (takie dla zdrowotności) mniej w tym wszystkim patrzę na czasy i tempo…
Bardzo miło i sympatycznie spotkać takie osoby na forum! Większość piszących tutaj to "owcy rekordów". Niestety biegających "dla zdrowotności", albo jest bardzo mało, albo się tacy biegacze "wstydzą", tego jakimi są "kiepskimi biegaczami"
dominik_ pisze:...może tutaj osoby które chorowały na COVID i biegają...
Przypuszczam, że pewnie są na forum takie osoby, które zaraziły się wirusem SARS-CoV-2, ale nawet o tym nie wiedzą, ze względu na przebieg "quasi-bezobjawowy".
Jeżeli jednak wystąpiły u "naszych" biegaczy objawy COVID-19, to pewnie się nie przyznają.
Analogicznie jak ci którzy zniszczyli sobie stawy kolanowe, czy doprowadzili w inny sposób do takiego stanu, że ich przygoda z bieganiem się skończyła.
dominik_ pisze:...Sam wybieram się do kardiologa (w sumie przed infekcja się już wybierałem, ale nie zdążyłem)...
Bardzo dobry pomysł, aby zrobić badania "wyjściowe". To pomoże ustalić w jakim stanie jest serce i cała "reszta".
Takie badania pomogą ustalić dalszą strategię w "bieganiu dla zdrowia".
Będą również bazą dla późniejszych wniosków, czy obrana strategia przynosi
pożądane rezultaty, jakie przeprowadzić korekty...... itp.
Możesz śmiało "uderzyć" do kolegi Łukasza Małka(link który podała Beata).
Jest to kompetentna osoba i z pewnością załatwisz to tanio, za śmieszne pieniądze.
Kardiologów bez specjalizacji "sportowej" lepiej unikaj.(niech to będzie ostateczność zarezerwowana do nagłych "awaryjnych" przypadków)
Naprawdę warto zadać sobie nieco trudu, aby poszukać kompetentnego specjalistę,
który może zagwarantować nadzór, nad naszymi biegowymi wyczynami.
Mamy 21 wiek, ludzie planują kolonizację Marsa, czas skończyć z siermiężnym bieganiem typu "rupta co chceta"! 