Forum Bieganie.pl

Dzień dobry,
Tydzień temu miałam wypadek W skrócie, samochód zmiażdzył mi stopę, mam złamaną I kość śródstopia, która połamała się tak paskudnie, że lekarze zespolili ją na płytkę i śruby tytanowe. W tym roku, jak i w następnym miałam parę planów biegowych, głównie ok 15km w terenie lub górskich. Do momentu wypadku biegałam ok 3x w tygodniu po ok 10km. Do tego codzienny sport (np. cross fit, tabata) i codziennie rower jako środek transportu do pracy. Jestem więc silna i wysportowana.
Czy ktoś na forum ma może doświadczenie w dochodzeniu do siebie po takim urazie? Dodam, że mam 43 lata, jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie w procesie zdrowienia.

Płytki masz na stałe, czy to wyjęcia jak się zrośnie? To chyba i odpowiedź lekarza na pytanie "kiedy będę mogła biegać" jest determinujące.

Ja sobie rozwaliłem we wrześniu V kość śródstopia, panewkę, z lekkim przemieszczeniem. po 3 miesiącach lekarz pozwolił biegać, pod dwoma warunkami - zaczynam rozsądnie, od niewielkiego kilometrażu (u mnie to było 3x4-5km), oraz stosuję kryterium bólu - jak zaczyna boleć, to ja przestaję biegać i czekam aż przestanie boleć, żeby znów zacząć biegać.

Nie bolało, więc biegałem

Płytki i śruby mam na wiele lat, w najbliższej przyszłości nie muszę ich wyjmować czy wymieniać.
Parę lat temu miałam złamana V kość śródstopia, złamanie zmęczeniowe, szybko doszłam do siebie. Teraz to kwestia tej operacji i jednak ogromnego urazu mechanicznego.
Nigdzie o tym nie piszą...O złamaniach zmęczeniowych można znaleźć wiele.
Cieszę się, że u Ciebie gładko poszło. Zdrowia życzę!