Zaburzenia czucia i widzenia.
: 29 wrz 2018, 21:33
Witam.
Czy to normalne, ze podczas biegu dziwnie drętwieje - czasem obie ręce,czasem jedna. Muszę je "strzepywac" często bo "przestaje czuć swoje cialo". Do tego muszę stale patrzeć przed siebie bo jeśli tylko spojrze na stopy /opuszczę głowę, to kręci mi się w glowie, czuje się jak pijana, obraz lekko się rozmywa. Nie czuje się jakbym miała zemdlec, tylko jakbym traciła kontakt z rzeczywistoscia.
Dodam że mam 25 lat, biegam od niedawna, jestem ogólnie zdrowa, szczupła, dziś przebieglam swoje pierwsze ponad 10 km i czułam ze mogę więcej, ale zaczęłam panikowac z tym dziwnym czuciem i widzeniem.. Bieglam w idealnej temperaturze 13 stopni, czulam ze jest ok, ale nie daje mi spokoju to uczucie tracenia kontaktu, gorszego widzenia.. Tak samo jak oglądam filmy z zawodów jak ludzie na mecie padają wykończeni na glebę.. U mnie nie ma takiej opcji bo wtedy zawroty glowy sa nie do wytrzymania. Po biegu musze tak minimum 5 minut isc szybko z wysoką uniesiona glowa żeby "nie paść". Proszę tylko o wskazowki czy to normalne czy efekt jakiejś nerwicy..
Czy to normalne, ze podczas biegu dziwnie drętwieje - czasem obie ręce,czasem jedna. Muszę je "strzepywac" często bo "przestaje czuć swoje cialo". Do tego muszę stale patrzeć przed siebie bo jeśli tylko spojrze na stopy /opuszczę głowę, to kręci mi się w glowie, czuje się jak pijana, obraz lekko się rozmywa. Nie czuje się jakbym miała zemdlec, tylko jakbym traciła kontakt z rzeczywistoscia.
Dodam że mam 25 lat, biegam od niedawna, jestem ogólnie zdrowa, szczupła, dziś przebieglam swoje pierwsze ponad 10 km i czułam ze mogę więcej, ale zaczęłam panikowac z tym dziwnym czuciem i widzeniem.. Bieglam w idealnej temperaturze 13 stopni, czulam ze jest ok, ale nie daje mi spokoju to uczucie tracenia kontaktu, gorszego widzenia.. Tak samo jak oglądam filmy z zawodów jak ludzie na mecie padają wykończeni na glebę.. U mnie nie ma takiej opcji bo wtedy zawroty glowy sa nie do wytrzymania. Po biegu musze tak minimum 5 minut isc szybko z wysoką uniesiona glowa żeby "nie paść". Proszę tylko o wskazowki czy to normalne czy efekt jakiejś nerwicy..
