Forum Bieganie.pl

Cześć wszystkim,

Mam takie pytanie - czy ktoś z Was Biegaczy wyleczył się zupełnie z problemu ze ścięgnem Achillesa? W sensie, że nic nie boli - jakby nie było sprawy?
Chodzi mi o przewlekłe zapalenie... Tak się zastanawiam bo czytam dużo postów na ten temat ale nikt nie napisał czy udało mu się zupełnie pożegnać z problemem?

A przy okazji - dobry ortopeda od Achillesa, którego polecacie to...?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i milłego dnia!

Czasem słyszę, że ludzie mieli jakieś zabiegi i potem nie narzekają.

A ja czasem słyszę że ludzie robią 500k km nowoczesnym dieslem bez remontu...

Z Achillesem różnie bywa. Generalnie im młodsza osoba i krótszy okres trwania zapalenia tym większe szanse ma na pełne wyleczenie. Jeżeli objawy są silne, na początek radzę przerwę w treningach minimum 2 tyg, podwyższenie pod pięty (obcas) do chodzenia ok.2cm, miejscowo środki przeciwzapalne (np.Butapirazol w maści pod okład na noc - na receptę), w razie braku poprawy jonoforeza z Traumonem lub Voltarenem, Interdyn, Magnetronik. Po złagodzeniu ostrej fazy ćwiczenia wg protokołu Alfredsona (do znalezienia w internecie) Sam jestem biegającym ortopedą i też miałem ten problem ale się udało Sporo chorych z tym przychodzi.Trudno się leczą przewlekłe zapalenia u osób powyżej 40 rż. Leczenie zabiegowe to ostateczność. Powodzenia!

mój Achilles jest wyleczony. Chyba już 4 raz.

To daje się wyleczyć "domowymi sposobami", przynajmniej mnie się udało. Trzeba chodzić w butach z korkiem pod piętą (dziewczyny mają łatwiej, mogą założyć coś z obcasem, facet by wyglądał dziwnie ). Jeśli się próbuje biegać, to lądować tak żeby nie bolało. Ja na pewien czas zmieniłem buty na bardziej amortyzowane i z większym dropem. Starałem się lądować na całej stopie. Odpuściłem jakiekolwiek interwały i siłę. Do tego rozciąganie (metodą Alfredsona), "balsam koński" kilka razy dziennie w końskich dawkach, lód i wyłącznie truchty w tempie majestatycznym. U mnie zadziałało po 3 miesiącach. To było kilka lat temu i od tego czasu mam spokój. Nieco zmodyfikowanego Alfredsona robię zamiast statycznego rozciągania łydki przed i po treningu.

W zasadzie dopiero po 2 latach mi to całkiem przeszło. Po roku mogłem już bezbolesnie biegać, ale czasem coś tam poczułem sporadycznie, podczas chodzenia.

Tkanki miękkie leczą się 6 tyg. I taka powinna być przerwa w przypadku achillesa. Ja wyleczyłem się zupełnie. 2 tygodnie przerwy to na pewno za mało.

Do achillesa nie zatrudniałbym ortopedy tylko fizjo. Ci pierwsi są nauczeni unieruchamiania i ostrzykiwania, co leczy podstawowe objawy ale nijak się ma z powrotem do aktywności.

Także:
1) przerwa 6 tyg
2) fizjo

Protokół Alfredsona - zapoznaj się z tym tematem, te ćwiczenia w 4 tyg. mnie wyleczyły całkowicie z kontuzji

Leczenie zapalenia ścięgna Achillesa jest procesem złożonym i często niestety bagatelizowanym przez Pacjentów.
Z zakresu działań fizjoterapeutyczny stosuje się wiele technik w zależności od stadium choroby, stopnia zaawansowania zapalenia i wielu innych czynników. Istotne są działania fizykoterapeutyczne jak np. ultradźwięki, laseroterapia, jonoforeza, krioterapia miejscowa, fala uderzeniowa (więcej o niej tutaj poczytacie https://www.reha-help.pl/fala-uderzeniowa-poznan/).
Bardzo istotnym działaniem jest też terapia manualna, mięśniowo powięziowe techniki, techniki energii mięśniowej czy mobilizacja punktów spustowych. Nieodzownym elementem jest też kinezyterapia - czyli leczenie poprzez odpowiednio dobrane na właściwym etapie realizowania z pacjentem procesu rehabilitacji (np. poizometryczna relaksacja mięśni, protokół Alfredsona). Warto jednak zdać sobie sprawę, że niewłaściwe wykonanie niektórych z tych technik w nieodpowiednim stadium zmian zapalnych może nie tylko nie pomóc ale także zaostrzyć stan zapalny.
Zawsze takie działanie powinno być prowadzone i monitorowane przez fizjoterapeutę a wymienione techniki zindywidualizowane tak aby proces rehabilitacji był prowadzony bezpiecznie i skutecznie.
Ważne jest oczywiście dotarcie do przyczyny problemy, która może się ujawnić podczas badania funkcjonalnego np. dysfunkcja taśmy mięśniowo - powięziowej tylnej, przykurcz mięśni łydki, mięśni kulszowo - goleniowych, zmian w obrębie miednicy.
Tymi i innymi urazami sportowymi zajmujemy się w naszym centrum fizjoterapii REHA-HELP w Poznaniu
https://www.reha-help.pl/

Mi nie byli w stanie na początku stwierdzić co mi jest więc wstrzykneli sterydy w przyczep i od tego się zaczeło ... potem terapie doslownie wszystkim ... 1,5 roku przerwy rozważanie zabiegu operacyjnego w celu oczyszczenia ... ale wszystko się rozwiązało tak że go zerwałem. I aktualnie mam na nodze bucik ortopedyczny. No cóż stopniowo sie urywało aż do końca zerwalo także jeżeli na prawde chcesz wrocic do zdrowia musisz odpuscic CAŁKOWICIE bieganie. mi krok po kroku sie nadrywał aż pierdyknal. W ramach nie pocieszenie dodam że mam 24 lata , na rozwalenie sie achillesa pewnie miało wpływ wiele czynników m.in częste skręcenia kostki, no nic powodzenia życze , mogę polecic ortopede dr Gonciarza z KRK lub dr Paradowskiego

Czy na samym początku ewentualnej kontuzji warto od razu wprowadzać protokół alfredsona (objawy typowe, tzn. lekki ból podczas palpacji ścięgna, sztywność poranna, lekki ból podczas biegu milknie po kilku minutach truchtu)?

Ja reaguję w takich przypadkach szybko. Nie musi być dokładnie protokół Alfredsona, czyli 180 powtórzeń dziennie na jednej nodze. Jak mnie na wiosnę zaczęło pobolewać w okolicy przyczepu Achillesa do kości piętowej, to po pierwsze zmieniłem buty, po drugie robiłem kilka razy dziennie po 15-20 powtórzeń, ale obunóż, najpierw na prostych kolanach, potem to samo na lekko zgiętych kolanach. Obyło się bez przerywania treningu i problemów ze startami.

Pytanie do specjalistów:
Rower - jak się ma do zapalenia Achillesa? pomaga czy przeszkadza?

pomaga.