Strona 1 z 1

Nierowne nogi

: 11 lip 2018, 00:44
autor: zewram
Dzien dobry,

mam problem z nogami. Mianowicie podobno sa nierowne. Boli mnie lewa stopa, kolano,staw krzyzowo-biodrowy, lewa polowa plecow. Czy moga mi Panstwo dac namiary na jakiegos specjaliste ktory mnie zdiagnozuje porzadnie za pomoca najnowszych technik, narzedzi oraz w oparciu o najaktualniejsza wiedze z zakresu problematyki. Jestem z Warszawy i zalezy mi na tym zeby lekarz/rehabilitant byl na miejscu.
Z gory bardzo dziekuje za wszelkie informacje.

Re: Nierowne nogi

: 11 lip 2018, 13:30
autor: bosak
To forum biegowe, a nie medyczne ;) Zaraz coś sam/sama zaproponujesz pewnie :hejhej:
Lekarz rodzinny jest najlepszy.

Re: Nierowne nogi

: 11 lip 2018, 13:43
autor: beata
bosak pisze:Lekarz rodzinny jest najlepszy.
Do nierównych nóg? Chyba by stwierdził, że pacjent ma coś nierówno z głową i wysłałby od razy do psychiatry.

Do nierównych nóg żaden lekarz nie jest potrzebny, każdy ma coś tam nierówne, nikt nie jest symetryczny. Trzeba ćwiczyć, żeby eliminować wynikające z tego problemy. Jeśli już musisz, to idź do fizjoterapeuty. Klinik ze sportowymi fizjoterapeutami masz w W-wie masę, w każdej dzielnicy.

Re: Nierowne nogi

: 11 lip 2018, 13:43
autor: zewram
Biegałem, nie biegam, chciałbym znowu kiedyś biegać! Jeśli znacie kogoś kto mógłby mi pomóc to proszę o namiary.
Dziękuję.

Re: Nierowne nogi

: 11 lip 2018, 13:48
autor: beata
zewram pisze:Biegałem, nie biegam, chciałbym znowu kiedyś biegać! Jeśli znacie kogoś kto mógłby mi pomóc to proszę o namiary.
Dziękuję.
Wpisz w wyszukiwarkę "fizjoterapia sportowa Warszawa". Nikogo nie będę polecać, znam kilka miejsc, nie wiem, które będzie bardziej odpowiednie i bardziej skuteczne.
Ćwiczysz coś w ogóle oprócz biegania? Może warto zacząć od najbardziej podstawowego wzmacniania całego ciała, a zwłaszcza korpusu.

Re: Nierowne nogi

: 11 lip 2018, 15:47
autor: bosak
Lekarz rodzinny jest od tego aby właściwie skierować, a nie forum. I nie pisz mi to "a bo mój to się nie zna, nie umie, nie wie". To go zmień.
Śmieszne jest, że ktoś kto ma tyle problemów z "kościami" i skąd wie, że je ma akurat w pierwszym poście szuka pomocy na forum biegowym :hejhej:

Re: Nierowne nogi

: 20 lip 2018, 15:27
autor: Andrzej G
Jeżeli piszesz "podobno", to pewnie są to różnice niewielkie (gdyby były duże, to albo byłyby znane, albo dałyby jakieś dolegliwości = ból). Zdolności adaptacyjne organizmu powinny sobie z tym poradzić.
Pomiary stóp czy podudzia są prostsze, najtrudniej jest z długością nogi - pomiary zewnętrzne (np. od główek kości uda do kostek stóp) są trochę "na oko" i wiem z rodzinnej autopsji, że kilku różnych fizjoterapeutów oraz ortopedów dało wprost przeciwne orzeczenia.
Najdokładniej długość nóg określi się przy pomocy RTG.
W przypadku dokuczliwej, ale niewielkiej różnicy długości można zastosować pogrubienie podeszwy obuwia (najczęściej używanego) po stronie krótszej nogi.

Re: Nierowne nogi

: 23 lip 2018, 09:34
autor: ragozd
bosak pisze:Lekarz rodzinny jest od tego aby właściwie skierować, a nie forum. I nie pisz mi to "a bo mój to się nie zna, nie umie, nie wie". To go zmień.
Śmieszne jest, że ktoś kto ma tyle problemów z "kościami" i skąd wie, że je ma akurat w pierwszym poście szuka pomocy na forum biegowym :hejhej:
Akurat tutaj nie masz racji. Niestety lekarze rodzinni nie mają pojęcia o bieganiu z dysfunkcjami, i ich główna rada to przestać biegać. I nie tylko rodzinni - większość niesportowych. Tylko dobry Fizjo, jak pisze Beata

Re: Nierowne nogi

: 23 lip 2018, 11:40
autor: bosak
umiesz czytać ze zrozumieniem? Gdzie ja napisałem, że rodzinny ma stawiać diagnozę? Nie kompromituj się człowieku....

Re: Nierowne nogi

: 17 lis 2018, 10:18
autor: fizjomen
Jeśli nierówność nóg jest nieznaczna, a zdarza się to bardzo często wtedy najlepiej włożyć wkładkę do nogi która jest któtsza. Po takim zabiegu miednica jest równo ustawuiona i zapobiega to problemom które moga się pojawić z kręgosłupem czy stawami krzyżowo biodrowymi

Re: Nierowne nogi

: 04 sty 2019, 12:14
autor: Andrzej G
Milimetrowej nierówności długości nóg raczej nikt nie zdiagnozuje i chyba nie spowoduje ona dolegliwości.
Gdy to jest centymetr czy dwa to już inna sprawa. Można próbować wyrównać różnicę długości wkładką o takiej grubości, ale po włożeniu jej do wnętrza buta okazuje się, że stopa nie mieści się w bucie. Pozostaje podkładka jedynie pod piętę, ale to z kolei powoduje niejednakową pracę stóp w stawie skokowym i może generować tam bóle. Najlepiej dokleić dodatkową warstwę pod podeszwę, pozostają problemy natury estetycznej (jest to widoczne) i technicznej (jak to zrobić np. w butach biegowych czy w szpilkach).
Najczęściej stosuje się kompromis - zwiększa się grubość podeszwy w obuwiu domowym i ew. wybranym, noszonym na co dzień, a inne obuwie, noszone przez krótszy czas, nosi się bez zmiany.