Bieganie po złamaniu piszczeli i strzałki
: 07 cze 2018, 13:10
Drodzy Biegacze,
czy miał ktoś z Was tę nieprzyjemność wracać do biegania po złamaniu podudzia? Czy biegaliście z zespoleniem, czy może jednak zdecydowaliście się je usunąć przed powrotem? Jak przebiegała Wasz rehabilitacja? Dokuczał Wam dyskomfort i ból, ale mimo tego staraliście się truchtać?
Co prawda regularnym biegaczem nigdy nie byłam, ale jestem osobą mocno usportowioną, która 1,5 roku temu bardzo poważnie złamała nogę (złamanie otwarte, wieloodłamowe etc.). Złamanie zespolono gwoździem śródszpikowym, który po 12 miesiącach usunęłam, bo ograniczało moja aktywność, m.in nie byłam w stanie biegać. Po usunięciu jest duuuża poprawa, ale dalej odczuwam lekkie dolegliwości bólowe przy dynamicznych aktywnościach. Jestem w stanie biec 20-25 min. (ok. 3-4 km), ale jest to nieprzyjemne i kosztuje mnie sporo samozaparcia. Ortopeda (specjalizujący się w leczeniu sportowców) zakończył leczenie i mogę robić wszystko. Jak żaliłam się na mój dyskomfort w czasie biegu stwierdził, że przejdzie mi jak się poprawi pogoda, będzie lepsze ciśnienie... Dziękuję za takie babcine porady lekarskie :P
Będę wdzięczna wszystkim, którzy zechcą się podzielić swoimi doświadczeniami.
czy miał ktoś z Was tę nieprzyjemność wracać do biegania po złamaniu podudzia? Czy biegaliście z zespoleniem, czy może jednak zdecydowaliście się je usunąć przed powrotem? Jak przebiegała Wasz rehabilitacja? Dokuczał Wam dyskomfort i ból, ale mimo tego staraliście się truchtać?
Co prawda regularnym biegaczem nigdy nie byłam, ale jestem osobą mocno usportowioną, która 1,5 roku temu bardzo poważnie złamała nogę (złamanie otwarte, wieloodłamowe etc.). Złamanie zespolono gwoździem śródszpikowym, który po 12 miesiącach usunęłam, bo ograniczało moja aktywność, m.in nie byłam w stanie biegać. Po usunięciu jest duuuża poprawa, ale dalej odczuwam lekkie dolegliwości bólowe przy dynamicznych aktywnościach. Jestem w stanie biec 20-25 min. (ok. 3-4 km), ale jest to nieprzyjemne i kosztuje mnie sporo samozaparcia. Ortopeda (specjalizujący się w leczeniu sportowców) zakończył leczenie i mogę robić wszystko. Jak żaliłam się na mój dyskomfort w czasie biegu stwierdził, że przejdzie mi jak się poprawi pogoda, będzie lepsze ciśnienie... Dziękuję za takie babcine porady lekarskie :P
Będę wdzięczna wszystkim, którzy zechcą się podzielić swoimi doświadczeniami.