Forum Bieganie.pl

Witam.
Miałem zapalenie okostnej(zęba) i spuchło mi dziąsło po wizycie doktor usunął mi ropień i przepisał antybiotyk (AUGMENTIN).
Dzisiaj robiłem trening siłowy FBW i było całkiem ok .

Dziąsło mam jeszcze opuchnięte(już nie tak mocno ale jest) ale już nie boli czy mogę biegać na tym antybiotyku .
Pytam bo mam już tydzień przerwy a przede mną jeszcze tydzień antybiotyku .

Z tego co mnie uczono, nie biega się biorąc antybiotyki. Sama miałam przerwę z tego powodu + kilka dni po, ponieważ ich działanie utrzymuje się dłużej. Jeśli dostałeś takie leki ( a nie jest to wiatmina C), to znaczy, że organizm potrzebuje odpoczynku.

A jednak nie wytrzymałem i pobiegłem z dobrym wynikiem . Nie czułem żadnego osłabienia .

Bianka16 pisze:Jeśli dostałeś takie leki ( a nie jest to wiatmina C), to znaczy, że organizm potrzebuje odpoczynku.

Tak. Ale w moim przypadku nie jest to jakaś ciężka infekcja, antybiotyk ma zlikwidować bakterie które się zadomowiły przy jednym zębie .

Tak, wiem, że nie jest nic niby ogromnego. Ty jesteś skupiony na bieganiu, ale Twój organizm na walce z "przeciwnikiem". Ja po antybiotyku miałam nawet większy power, więc nie o takie osłabienie tutaj chodzi. Czasem lepiej odpuścić te kilka dni, niż później się zdziwić. Bieganie to jednak wysiłek, ochłodzenie, a więc potencjalnie coś, co może osłabić już i tak naruszony przez bakterie organizm. Osobiście wolałabym odpuścić, bo tak jest bezpieczniej.

Tak. Ale w moim przypadku nie jest to jakaś ciężka infekcja, antybiotyk ma zlikwidować bakterie które się zadomowiły przy jednym zębie .

Hehe. Się zdziwisz jak Ci taki ząb posieje tymi bakteriami na serducho ale co ja tam wiem



Wysłane z mojego SM-A510F .

ja po wyrwaniu zęba dostałem antybiotyk. Chyba był to ten co ty bierzesz. Lekarz mi powiedział aby kilka dni odpuścić sobie siłownie itd. tak też zrobiłem.

kiedys też brałem antybiotyk na cos innego i normalnie biegałem i nic mi nie było.

Dzis byłem u lekarza i mi zapisał antybiotyk bo mam goraczke i kaszel, a ja mu ze mam teraz starty a przecież antybiotyk osłabia i nie powinno sie biegac chyba 4-5 dni po stosowaniu bo można sobie nawet serce uszkodzić, a on do mnie że od ludzi ciekawych rzeczy sie idzie dowiedzieć i ze to jest mit z tym osłabianiem,co Wy na to?

Zmień lekarza. To oczywiste, że wszelkie niedoleczone przeziębienia czy grypy nie są obojętne dla organizmu. A co do tego uszkodzenia serca, niestety, to nie jest mit. Zdarza się jako jedno z powikłań.

Sratata, antybiotyk nie osłabia. Jest dla organizmu sam w sobie obojętny. Bieganie na antybiotyku nie uszkodzi Ci serca, ani Cię nie zabije. To co Cię osłabia to zakażenie bakteryjne z którym walczy organizm. Tyle i aż tyle.

Zresztą skoro antybiotyk osłabia to dlaczego po prawidłowo dobranej kuracji pacjent czuje się lepiej? Przecież skoro antybiotyk osłabia już osłabiony organizm to powinno być jeszcze gorzej.

Nie chodzi o osłabienie przez antybiotyk lecz przez chorobę i to ona uszkadza serce a nie lek. Poza tym wspomniałam o powikłaniach po chorobie a nie po braniu leków.

Lexios pisze:Dzis byłem u lekarza i mi zapisał antybiotyk bo mam goraczke i kaszel, a ja mu ze mam teraz starty a przecież antybiotyk osłabia i nie powinno sie biegac chyba 4-5 dni po stosowaniu bo można sobie nawet serce uszkodzić, a on do mnie że od ludzi ciekawych rzeczy sie idzie dowiedzieć i ze to jest mit z tym osłabianiem,co Wy na to?

Antybiotyk na goraczke i kaszel teraz sie przepisuje?
Ja bym zainwestował w surowa cebuke i czosnek.

Wysłane z mojego DUK-L09 .

i gardło mocno czerwone

organizm jest wyjałowiony po antybiotykach. W tamtym roku miałem przykry incydent i 8 dni spędziłem w szpitalu gdzie byłem szprycowany antybiotykami + słaba dieta. Po powrocie do domu, pierwszy trening to był koszmar. 10 Km nogi jak z waty. 3 razy się zatrzymywałem żeby chwilę ocapnąć.

Najlepiej pobrać trochę witamin + jeść konkretnie i po czasie wszystko wraca do normy

8 dni nie biegalem, powrot to normalnie masakra tetno na kazdym treningu o 10 wyzsze niz normalnie, antybiotyku nie stosowalem, przed choroba smigalem ponad 100 km na tydzien a teraz sobie tego nie wyobrazam. Ile po chorobie utrzymuje sie taki stan bo kurcze zawody sie zblizaja a formy nie ma

Różnie przechodzimy choroby i trudno na podstawie swoich doświadczeń radzić coś innemu.
Ostatnio mnie grypa powaliła 21.02. Leżałem w łóżku ze sporą gorączką i przez 7 dni brałem antybiotyki.
Przerwę w bieganiu miałem 9 dni.
Zacząłem wolno, krótkie dystanse i ze straszną "niemocą" - puls wysoki, nawet 15-20 bpm wyżej niż normalnie.
Dziś już jest ponad 2 tyg od zakończenia choroby. Puls się uspokoił ale czuję jak mi mocy brakuje. Wczoraj dopiero zrobiłem mocniejszą jednostkę i nie było lekko.
Na razie się jeszcze oszczędzam, ale 8.04 mam zaplanowany maraton w Dębnie.
Taka choroba potrafi wybić z rytmu.

Należy obserwować swój organizm i nie kierować się opiniami innych, bo kopiując zachowania innych osób, możemy dostać rykoszetem ze zwiększoną mocą.