Forum Bieganie.pl

W nocy złapał mnie kurcz łydki. Wyprostowało mnie jak żołnierza sprzed Buckingham Palace. Teraz utrzymuje się ból przy chodzeniu. Leczyć to ciepłem czy zimnem?
Wiem, że przestanie boleć po jakimś czasie, ale jeśli ból jest spowodowany jakimś lekkim naderwaniem, naciągnięciem to trzeba chłodzić. A jeśli boli bo nadal jest napięty mięsień to ogrzewać raczej i rozciągać.

Mogę napisać tylko z własnych doświadczeń - mnie pomaga rozluźnienie - delikatne rozgrzanie i masaż

Sent from Tapatalk

Rzeczywiście - pomogła opcja rozgrzewania, rozciągania i masażu. Co prawda jak przycisnę łydkę, to pobolewa, ale np. podbiegi czy mocne interwały (gdzie u mnie wtedy najbardziej łydki obrywają) skończyłem bez żadnego bólu.