Strona 1 z 1

Złamanie zmęczeniowe piszczeli i powrót

: 07 lip 2017, 13:15
autor: crumb
Cześć Wszystkim,

Wiem, że było to sporo o złamaniu piszczelowym. Trochę grzebałam, czytałam itd. U mnie właśnie podejrzewają zmęczeniówkę. Nie biegam i nie chodzę drugi tydzień. Kule moim towarzyszem. Dodam, że nie mieszkam w PL i diagnostykę mam nieco utrudnioną. Ponieważ RTG nic nie wykazało, jednak szpital stwierdził, że to najprawdopodobniej zmęczeniówka. Nie dowierzałam więc poszłam prywatnie do fizjo, który nie ma wątpliwości co do diagnozy. Mówi, że wykluczył wszystkie inne sprawy mięśniowe itd. Znalazł też punkt na piszczeli, który po naciśnięciu podnosi mnie z kozetki niemalże pod sufit :smutek:
Przetrawiłam już fakt, że muszę odpuścić najważniejszy dla mnie w tym roku bieg. Teraz tylko zastanawiam się co dalej. Kiedy mogę zacząć biegać dłuższe dystanse. Nie ukrywam, że mam tu na myśli maraton czy ultra, bo takie dystanse biegam. Tylko bez złośliwości proszę :oczko:
Jak było u Was? Jak wyglądały Wasze powroty? Podzielcie się proszę.

Re: Złamanie zmęczeniowe piszczeli i powrót

: 07 lip 2017, 16:35
autor: Logadin
Hej

Znajomy miał nie tak dawno temu (luty). Do biegania wrócił w połowie czerwca. Więc jednak trochę odpoczynku Ciebie czeka niestety.

Re: Złamanie zmęczeniowe piszczeli i powrót

: 09 lip 2017, 09:01
autor: Tomeck
Piszczel? Nie ma śmiechu.
Mnie strzałka goiła się od maja do października.