Komentarz do artykułu Glutenowa ściema
: 16 maja 2017, 13:03
Skomentuj artykuł Glutenowa ściema
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
Bogil pisze: powstaje teza - gluten mnie odchudził.
Nic nie było o wyniku Shegumo? Nawet nie zauważyłem.DŻEJOS pisze:Kolejny "EXTRA" artykuł a info o maratonie w Dusseldorfie i najlepszym wyniku Polaka w tym roku nadal nie ma... Od 2 tyg WFL. Wymiotuje już tym. Chyba za dużo glutenu jem...:P
tak o to mi chodziłoRolli pisze:Bogil pisze: powstaje teza - gluten mnie odchudził.
brak glutenu...
czasami objawia się bólami brzucha, wysypką, albo innymi tym podobnymi "przyjemnościami"...Bogil pisze:Najśmieszniejsze jest to, że wiele osób łączy nietolerancje na gluten (NCGS) z otyłością. Jeżeli masz nietolerancje na coś to objawia się to "sraczką" i nie wchłonięciem pokarmu co bedzie generowało wiekszy deficyt kaloryczny, a nie odwrotnie.
Bogil pisze:Cała magia polega na tym, że ludzie eliminując gluten eliminują w 80% przetworzne, łatwo dostępne produkty dzięki czemu dochodzi do deficytu kalorycznego i boom powstaje teza - eliminacja glutenu mnie odchudziła. Dodatkowo dużo osób ma nietolerancje na FODMAPsy i po odstawieniu zbożowych ciasteczek zaczynają czuć sie lepiej pod kątem jelitowym co utwierdza ich w przekonaniu, że na bezglutenie czują sie lepiej./quote]zgadzam się w 100% -> eliminując gluten eliminujesz zdecydowaną większość "tuczącego jedzenia", zwracasz uwagę na to, co jesz, itd....
Miałam podobnie, choć nie dotyczyło glutenu - jestem uczulona na dość popularny dodatek (glutaminian sodu...) - i nagle okazuje się, że zjedzenie czegoś "na szybko na mieście" już nie jest takie proste, że nie ma łatwo dostępnych zapychaczy, gotowców, i siłą rzeczy musiałam zwrócić dużo większą uwagę na to, co jem - oczywiście, czuję się dużo lepiej i schudłam.. Ale, o ile lepsze samopoczucie jest związane w dużej mierze z eliminacją alergenu (wiem jak się czuję jak zdarzy mi się czasem zjeść coś, co go zawiera, i jak później wyglądam...), to jakby ktoś zaczął głosić tezę, że to glutaminian sodu tuczy, bo jego eliminacja odchudza....
Z 90% pewnością mogę stwierdzić, że jestem na gluten lub coś okołoglutenowego uczulony - objawia się to problemami skórnymi właśnie. Trochę mnie to smuci, bo świeża pszenna bułeczka to coś, co bardzo lubię, no ale cóż, w życiu nie można mieć wszystkiego. Po spożyciu tego typu pieczywa (a nie daj Boże po spożyciu piwa, którego w sumie nie lubię, ale czasem w ramach koleżeńskich spotkań popijam) na mojej skórze pojawiają się tłumnie pewne zaskakujące zjawiska. Po odstawieniu pieczywa pszennego, płatków owsianych itp. (napycham się głównie ryżem, kaszą gryczaną/jaglaną i makaronem kukurydzianym) problem de facto zniknął.charm pisze:czasami objawia się bólami brzucha, wysypką, albo innymi tym podobnymi "przyjemnościami"...
A czemu nie zbadasz się pod kątem celiakii? Oczywiście u Lekarza.mam_platfusa pisze:Z 90% pewnością mogę stwierdzić, że jestem na gluten lub coś okołoglutenowego uczulony - objawia się to problemami skórnymi właśnie. Trochę mnie to smuci, bo świeża pszenna bułeczka to coś, co bardzo lubię, no ale cóż, w życiu nie można mieć wszystkiego. Po spożyciu tego typu pieczywa (a nie daj Boże po spożyciu piwa, którego w sumie nie lubię, ale czasem w ramach koleżeńskich spotkań popijam) na mojej skórze pojawiają się tłumnie pewne zaskakujące zjawiska. Po odstawieniu pieczywa pszennego, płatków owsianych itp. (napycham się głównie ryżem, kaszą gryczaną/jaglaną i makaronem kukurydzianym) problem de facto zniknął.charm pisze:czasami objawia się bólami brzucha, wysypką, albo innymi tym podobnymi "przyjemnościami"...
A jaki jest wpływ na wyniki sportowe? Trudno stwierdzić, bo ja nie mierzę sobie czasów i nie startuję w zawodach na standardowych dystansach. Jedyne, co stwierdzam po drastycznym ograniczeniu spożywania glutenu oraz dodatkowo cukru i mięsa, to wspaniałe poczucie lekkości, niekoniecznie w odniesieniu do wagi, z którą nigdy nie miałem problemu, ale lekkości w sprawach okołotrawiennych i ogólnego samopoczucia.