Strona 1 z 2
Ciągle zatkany nos
: 13 maja 2017, 23:21
autor: marcin9709
Od ponad roku mam uczucie zapchanego nosa. Raz jedna dziurka, raz druga. Ostatnio kupiłem sobie zestaw do płukania nosa i zatok. Podczas płukania jednak woda nie wypływa z drugiej dziurki takim strumieniem jakim powinna. Skoro nie jest to zapchany nos w jednym miejscu, a przepływające "coś" to według mnie jest to jakaś wydzielina. Jak ją rozrzedzić, skoro nawet płukanie nie wypłukuje tego czegoś?
Re: Ciągle zatkany nos
: 13 maja 2017, 23:37
autor: marek84
Proponuję odwiedzić lekarza, a nie forum internetowe. Skoro problem trwa rok = nie jest to kata, tylko coś poważniejszego.
Re: Ciągle zatkany nos
: 13 maja 2017, 23:45
autor: marcin9709
Byłem u laryngologa, bo od pół roku bolało mnie gardło. Miałem robione wymazy z nosa i gardła oraz prześwietlenie zatok, ale nic nie wyszło. Dostałem szczepionkę w tabletkach, spray do płukania nosa i krople też do nosa.
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 07:34
autor: bosak
Poczytaj o przerośniętych małżowinach nosowych - objawy, zabiegi. "To" nie jest do wypłukania...
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 10:27
autor: marcin9709
Ale to by wtedy na prześwietleniu nic nie wyszło? Jeśli to byłby przerost to chyba jest on nieruchomy? A ja czuję np. zależnie od boku na którym leżę, że mam zatkaną tą połówkę nosa, która jest niżej.
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 12:40
autor: Tomeck
Jak zaczniesz dręczyć laryngologa, to wreszcie zrobi Ci punkcję zatok i sprawa się wyjaśni.
Polecam w znieczuleniu miejscowym. Mocna rzecz
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 16:06
autor: ulkos
Ja też mam wiecznie zatkany noc ale u mnie to jest alergia, więc może pod tym kątem szukaj.
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 16:43
autor: bosak
Jeszcze raz powtórzę zanim zaczniesz pisać bzdury. Prześwietlenia to są dobre na złamane kości... Poza tym byłeś u laryngologa?
Wiecznie zatkany nos, to nie zatkana dziurka nosa raz jedna a raz druga i to w konkretnej pozycji ciała. Ty masz alergię, ale założyciel wątku nie
xxx pisze:Poczytaj o przerośniętych małżowinach nosowych - objawy, zabiegi.
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 17:03
autor: marcin9709
bosak pisze:Poza tym byłeś u laryngologa?
Napisałem już, że byłem.
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 21:29
autor: Tomeck
I co u niego?
Re: Ciągle zatkany nos
: 14 maja 2017, 21:48
autor: marcin9709
Tomeck pisze:I co u niego?
O tym też już pisałem. Czytajcie najpierw wszystkie posty w temacie.
W tygodniu jeszcze raz zapiszę się do laryngologa, może innego i zobaczymy co będzie.
Re: Ciągle zatkany nos
: 31 maja 2017, 11:58
autor: zirko27
mysle, ze zle po prostu trafiles na lekarza zrob tak jak piszesz sprobuj innego moze on zlokalizuje problem
pozdrawiam.
Re: Ciągle zatkany nos
: 31 maja 2017, 13:24
autor: marcin9709
zirko27 pisze:mysle, ze zle po prostu trafiles na lekarza zrob tak jak piszesz sprobuj innego moze on zlokalizuje problem
pozdrawiam.
Za tydzień mam wizytę u tego samego lekarza. Powiem mu teraz dokładnie o nosie, że nie mogę go porządnie wypłukać. Co będzie - zobaczymy.
Re: Ciągle zatkany nos
: 11 cze 2017, 23:20
autor: zforg
Witam,
Zmagam się z podobną dolegliwością - jak dotąd nie zdiagnozowaną.
Cierpię na chroniczny katar odkąd pamiętam od dziecka. Nie ważne czy jest zima, lato mam zapchany nos.
Byłem u laryngologa - nie stwierdzono patologicznych zmian górnych dróg oddechowych.
Testy alergologiczne - wszystkie negatywne.
Lekarze rodzinni rozkładają ręce i wróżby z fusów.
Nie jest to mocno uciążliwe bo czuje się całkowicie zdrowy. Mogę biegać, zagrać 90 minut mecz w lokalnej drużynie - jednak od zawsze leci mi z nosa (wodniste fluki) i dziennie spokojnie zużywam paczkę chusteczek.
Katar jest zawsze taki sam (nie nasila się zimą, jak pylą drzewa ...itp) jest po prostu zawsze. Zaczyna mnie to drażnić bo ostatnio żona zaczyna nazywać mnie Flukiem - niby śmieszne ale zależy dla kogo.
Czy ktoś z Was wyczynowców może coś jeszcze zaradzić ?
Re: Ciągle zatkany nos
: 11 cze 2017, 23:34
autor: Tomeck
Alergię krzyżowe ktoś próbował robić?