Forum Bieganie.pl

Witam,

Biegam przeważnie na dystansie 10km w czasie ok 38-40 min. Zacząłem biegac latem. Podczas wakacji nie mialem zadnych problemów z kaszlem po takim biegu. Natomiast w okresie zimowym po takim biegu mam kaszel odkrztuśny. Myślałem, ze być to jakas hiperwentylacja po biegu na zimnym powietrzu. Ale teraz zacząłem sie zastanawiac czy to nie skutek biegania w mieście (czyli pyłów pm 2.5, pm 10 i calego tego syfu z rur wydechowych i kominów). Jak to jest z Wami podczas biegania zimą? Czy tez macie problemy z kaszlem po biegu? Czy stosujecie po zimie jakieś metody oczyszczania płuc? Jezeli tak to jakie? A moze biegacie zima tylko na bieżni ?

kaszel jest metodą na odkrztuszanie
jesli cie to niepokoi, wybierz się do pulmonologa

Raczej do onkologa. Ju widzę raka A katarku nie ma zimą?

slavkos pisze:Witam,

Biegam przeważnie na dystansie 10km w czasie ok 38-40 min. Zacząłem biegac latem. Podczas wakacji nie mialem zadnych problemów z kaszlem po takim biegu. Natomiast w okresie zimowym po takim biegu mam kaszel odkrztuśny. Myślałem, ze być to jakas hiperwentylacja po biegu na zimnym powietrzu. Ale teraz zacząłem sie zastanawiac czy to nie skutek biegania w mieście (czyli pyłów pm 2.5, pm 10 i calego tego syfu z rur wydechowych i kominów). Jak to jest z Wami podczas biegania zimą? Czy tez macie problemy z kaszlem po biegu? Czy stosujecie po zimie jakieś metody oczyszczania płuc? Jezeli tak to jakie? A moze biegacie zima tylko na bieżni ?

Plukam i dezynfekuje oskrzela.
Nabieram powietrza, po czym wlewam w kanał szklankę wódki. Po wlaniu robię kilka podskokow, żeby płyn się roprowadzil, po czym robię wydech.
Po czymś takim żaden smog na mrozie nie straszny.

Ale wodke polykasz, nie? Szkoda marnowac zacnego trunku