Strona 1 z 1

Starta podeszwa po zewnętrznej

: 31 gru 2016, 10:43
autor: tekwoj
Witajcie dobrzy ludzie!
Na forum jestem już od roku , jak na razie jako czytacz gdyż doświadczenia wielkiego nie posiadam.
W tym roku przebiegłem 1540 km i mam problem , zdaję sobie sprawę iż go tu nie rozwiążemy a może.... :hejhej:
Bieganie ogólnie miało mi pomóc w zrzuceniu kilogramów 115 było , jest 85 :hej: ,fajnie jest być szczupłym z niewielką nadwagą - 180 wzrostu :hej: lat jeszcze 46
Moim problemem są podeszwy butów , cholera , strasznie niszczę je przy bieganiu, tzn od zewnątrz wycieram a raczej wydzieram piętę. Lewy but "leci" okropnie. Wiadomo jestem szuraczem , technika też zapewne słaba , poradźcie co zrobić aby ulżyć trochę mej kieszeni :hej:
Na zdjęciu pegasus po 500 km...no masakra !
Wcześniejsze mizuno 18 poleciały przy 800 w taki sam sposób.
Obrazek
Obrazek

Z nowym rokiem nowym krokiem :oczko:

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 31 gru 2016, 12:01
autor: Adam Klein
Nie mam lepszej rady, niz jeszcze trochę obniżenie masy, moze poprzez dodanie solidnych zadań siłowych, żeby ten Twoj 46letni zwalniający metabolizm jesczze bardziej pobudzic.
Mozesz tez oczywiscie poeksperymentowac z przeniesieniem środka ciężkości w trakcie lądowania bardziej ku srodstopiu.

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 31 gru 2016, 13:00
autor: bosak
... i na prawą nogę przede wszystkim. Jest jakieś "kolebotanie" na lewą nogę. Biodro?

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 31 gru 2016, 14:45
autor: tekwoj
Na początku przygody z bieganiem , obawiając się o stawy , serce ... zrobiłem kompleksowe badania.
Ortopeda , powiedział mi iż mam jedną nogę krótszą o 1,5 cm ... ponoć reaguje się-wkładki- dopiero od 2 cm , może tu leży przyczyna ? O biodrach nic nie mówił , coś tam oglądał ale czy rzetelnie...?

@bosak co rozumiesz przez "kolebotanie"
@Adam Klein jakie ćwiczenia byś polecał ? Mam pod domem siłownie, nawet jakiś atlas jest...

Po każdym treningu rozciągam się dość dokładnie , przysiady też nie są mi obce.

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 31 gru 2016, 15:38
autor: Adam Klein
Siła ogólna, przysiady, pompki, kołyski, brzuszki.

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 31 gru 2016, 19:58
autor: bosak
Kolebotanie - no właśnie to miałem na myśli. Krótsza/słabsza noga powoduje kolebotanie (to taka moja nazwa :) ) ciała.
Ewidentnie widać, że lecisz z nadmierną siłą na jedną nogę.
Co do ćwiczeń to nie zgodzę się na ćwiczenia typu przysiady. Reszta okej. Robiąc przysiady wzmocnisz równomiernie obie nogi. Czyli silna, będzie silniejsza w dalszym ciągu. Słabszą nogę zawsze wzmacnia się samodzielnie lub inaczej, mocniej. Do tego są potrzebne przyrządy na siłowni, albo coś podobnego. To dotyczy wszystkich dysproporcji! Słabszą nogę ćwiczy się mocniej niż silną. W końcu dążymy do wyrównania dysproporcji. Podobnie przy słabszym bicepsie, tricepsie itp. A przy przysiadach silniejsza noga będzie dominującą w ćwiczeniach, co niczego nie zmieni dla słabszej...
Przykład. Skaczesz na skakance jednonóż "chorą" nogą 50x, a zdrową 20x albo nawet 10 tylko dla statystyki.
Ale moim zdaniem nie masz dysproporcji w nogach a problem właśnie w "krótkości" jednej nogi. Może jakieś złe ustawienie ciała, a nie że krótkie kości.
Dysproporcje? Prosto to sprawdzić mierząc centymetrem obwody uda, łydki w tych samych miejscach i tych samych napięciach nóg. Noga słaba ma mniej mięśni w związku z tym obwody będą mniejsze. Ale nie kruszmy kopi o 1 cm...
A po trzecie. Żaden ortopeda nie nadaje się do oceny właściwej postawy ciała... Oni są od krojenia i robienia usg. Ja przynajmniej nie spotkałem się z ortopedą, który w jakikolwiek sposób diagnozowałby moją postawę ciała.
Sam powinieneś czuć, że coś nie tak z pionizacją ciała i nie potrzeba do tego lekarzy i wytartych butów... Oceń czy masz krótszą jedną nogę, czy dominującą? To proste. Rozumu tylko potrzeba.
Jako ciekawostkę dodam że Usain Bolt ma krótszą nogę o 1 cm (czytałem gdzieś że nawet o 1,5 cm) i na pewno nie biega w startówkach z wkładkami... Oczywiście bieg na 100m jest krótki i może można to olać, ale trenować trzeba w kilometrach żeby biegać na 100 m tak jak on :taktak: Więc jednak krótsze nogi nie są jakąś tragedią skoro zawodowcowi to nie przeszkadza. Ciekawe co by było jakby miał obie równe :spoczko:
Nawet tu o tym piszą http://bieganie.pl/?cat=34&id=5640&show=1
Dodam
Bolt do tego ma haluksy! Widziałem gdzieś fotkę jego stóp... Tragedia. Chyb, że to jakiś pic był.

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 01 sty 2017, 11:03
autor: tekwoj
Hehehe, nie wiedziałem , że jestem podobny do mistrza Usaina Bolta , może kiedyś się z nim zmierzę :hahaha:

Na dzisiejszym wybieganiu zabawiłem się w tropiciela , poobserwowałem swoje ślady i ... faktycznie wygląda na to iż "powłuczę" lewą nogą , no nie tak ze ciągnę ją za sobą :hahaha: śmiesznie by to wyglądało na 15 km wybiegana :hahaha: ale wyraźnie widać jak lądowanie zaczyna się z pięty...ślad jest , nie wiem jak to nazwać, chwilowo zamazany? od zewnętrznej strony natomiast prawa noga ma odciśniętą całą stopę ...
Wniosek...słabe mięśnie , ścięgna
Zacznę chyba od Bocianich kroków ... :niewiem:

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 01 sty 2017, 14:23
autor: bosak
Na pewno coś trza robić żeby było lepiej. Mimo wszystko powinieneś się cieszyć, że na razie masz tylko problem finansowy z wymianą butów... Czyli żaden to problem :spoczko:
Moja słabsza noga to też lewa, ale mi posypał się Achilles, łydka , "coś" w pośladku... Mam tego świadomość od dawna i mimo robienia milionów ćwiczeń i powtórzeń nie mogę "wyprostować" problemu... No jest lepiej. Mniejsze sztywności w Achillesie, płaszczkowaty się pokazał też, no i w pośladku coś poczułem fajnego (dziwnie to zabrzmiało :hejhej: )
Może u Ciebie będzie tylko występował problem finansowy i nie ma co się przejmować zniszczonymi butami. Zawsze można zaprzestać biegania przecież :hej:

Re: Starta podeszwa po zewnętrznej

: 01 sty 2017, 15:37
autor: tekwoj
Jak na razie jedynym moim problemem , w sumie to dużo nie biegam +=140 miesięcznie , jest... chłodny poranek :hahaha:
ale fakt , na początku przygody miałem problem z wewnętrzną stroną lewego kolana tu bardzo pomogło rozciągane ... teraz nic mnie nie boli a bieg jest przyjemnością , powiem więcej- od jakiegoś czasu czuję taki luz w dupie i nogach to tak jakby ruch stał się - nie chcę używać określenia naturalny - mechaniczny ...
A bucików szkoda , bo takie ładne amerykańskie :hej:

Zawsze można zaprzestać biegania przecież
Za długo siedziałem na kanapie żeby teraz przestać , może uda się coś dogonić :hahaha: