Forum Bieganie.pl

Cześć,
Ostatnio w trakcie kolejnych badań (pracowniczych) miałem robione zdjęcie RTG klatki piersiowej...
Pierwszy raz miałem w opisie - zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie bo o skoliozie już nie wspominam.
Pytanie co to może być i co z tym dalej robić i przede wszystkim czy mogę dalej biegać?
Biegam od 3 lat, staram się 3 razy w tygodniu po ok 5-7 km więc nie jest to dużo, ale już na drugi dzień czuję ból w okolicy kręgosłupa lędźwiowego.
Nie jest to ostry ból tylko bardziej taki "tępy" i przewlekły.

Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii???

Dodam tylko jeszcze:
wiek: 36 lat
waga 83 kg

Na pytanie co to może być może odpowie Ci rezonans. Mnie na zdjęciach wychodziła tylko lordoza, pojawiał się jednak coraz silniejszy ból. Jak mnie zgięło na kilka godzin tak że leki przeciwbólowe zadziałały dopiero po 8 godzinach to poleciałem od razu na rezonans. Na rezonansie wyszły przepukliny w odcinku szyjnym i piersiowym. Biegam z tym po 30-60 km tygodniowo od trzech lat. Z tym że ja nie czuję bólu po bieganiu, pojawia się raczej po długim utrzymywaniu się w jednej pozycji (np długa jazda samochodem). Wygląda więc na to, że mi bieganie pomaga

kalel pisze:Cześć,
Ostatnio w trakcie kolejnych badań (pracowniczych) miałem robione zdjęcie RTG klatki piersiowej...
Pierwszy raz miałem w opisie - zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie bo o skoliozie już nie wspominam.
Pytanie co to może być i co z tym dalej robić i przede wszystkim czy mogę dalej biegać?
Biegam od 3 lat, staram się 3 razy w tygodniu po ok 5-7 km więc nie jest to dużo, ale już na drugi dzień czuję ból w okolicy kręgosłupa lędźwiowego.
Nie jest to ostry ból tylko bardziej taki "tępy" i przewlekły.

Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii???

Dodam tylko jeszcze:
wiek: 36 lat
waga 83 kg

Wzmocnij mięśnie brzucha, kręgosłupa, pośladki ogólnie popracuj nad stabilizacją i będzie ok.

krzys1001 pisze:Wzmocnij mięśnie brzucha, kręgosłupa, pośladki ogólnie popracuj nad stabilizacją i będzie ok.

Otóż to, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, nawet codziennie.
Tak, jak napisał guerlain - od biegania znacznie gorsze jest przebywanie przez dłuższy czas w nieanatomicznej pozycji, jak siedzenie.

A jakieś zmiany zwyrodnieniowe w wieku 35+ w kręgosłupie i nie tylko, to ma każdy.

Kalel mogę napisać: witaj w klubie

Jestem rok młodszy od Ciebie i też nie najlepiej u mnie z kręgosłupem (przepukliny w odcinku szyjnym, lędźwiowego już nie badałem żeby się nie załamywać). Co ciekawe to w moim przypadku bieganie było właśnie początkiem zmian na lepsze. Zaczynając biegać dużo czytałem na ten temat. W każdym prawie miejscu pisano o postawie biegowej. Tak mi się to wryło w głowę, że po tej lekturze coraz częściej zwracam uwagę na to jak siedzę, stoję czy też podnoszę różne rzeczy w normalnych sytuacjach. Ciągle nie wiem czy biegam prawidłowo ale staram się trzymać prosto i widzę, że to przynosi rezultaty. Oprócz tego i to pewnie jest ta ważniejsza część planu trzeba wzmacniać mięśnie jak już Ci wszyscy dobrze doradzili. W sieci jest masa informacji na ten temat także na pewno coś znajdziesz.

Biegam teraz 50-80km tygodniowo i kręgosłup częściej o sobie przypomina podczas długiej jazdy samochodem czy też siedzenia w pracy przed komputerem niż podczas jakiegoś wybiegania. Wygląda, że podobnie jak guerlainn jestem jednym z tych szczęśliwców, któremu bieganie bardziej pomaga niż szkodzi na plecy.

Mam przepukliny w odcinku lędźwiowym. Co jakiś czas mam atak, średnio raz w roku najczęściej jak coś podźwigam. Ból, niedowład lewej nogi , brak siły w palcach. Wylądowałem u fizjo który jest specjalista od metody McKenziego . Dał mi 4 proste ćwiczenia i pomogło. Jak zaczyna mnie bolec to zaczynam ćwiczyć i jak na razie działa.
Na pytanie czy mogę biegać, nie zabronił a nawet zalecił. Jak biegam to czuje się lepiej.

Kuczi co to za ćwiczenia? Bo ja walczę teraz z Rwą kulszową?

Nawet mam kartkę przed sobą
Rehabilitant przeprowadził ze mną wywiad i badał zakres ruchu kończyn, bioder itd... Są różne schorzenia i nie wiem czy to jest uniwersalne ćwiczenie. Ja mam po rezonansie stwierdzoną przepuklinę.
Nie biorę za to odpowiedzialności

Pierwsze i trzecie ćwiczenie jest takie samo. Można stosować zamiennie w zależności od sytuacji.
Leżymy i unosimy tułów lub na stojąco wyginamy tułów do tyłu.
Drugie ćwiczenie. Siedzimy na krześle i powoli pochylamy się i wracamy do wyprostowanej pozycji lub na leżąco unosimy kolana do klatki piersiowej.

Ćwiczenia wykonujemy co 2 godziny. Ilość powtórzeń 5/20/5 razy

2 lata temu miałem laserowo odbarczane krążki w lędźwiowym. Biegam 60-80 km tyg. i lepiej sie czuje niż przed zabiegiem. Ale...
O ile wiem lordoza czy kifoza to nie to samo co skolioza - tu chyba trzeba być bardziej ostrożnym i ćwiczeni muszą przewidywać niesymetryczność patologii.
Może to też mieć wpływ na technikę biegu ?

Zrobiłem sobie na początku RTG i wyszła mi skolioza i umiarkowane zwyrodnienie, więc chyba nie jest tak źle...
Kolejną sprawą jest ból prawej nogi (okolice zewnętrznej strony uda), po przebiegnięciu ok 2 km, odczuwam go tylko w trakcie biegu lub szybkiego marszu.

Ból nogi może pochodzić od kręgosłupa ale może to być też ITBS. Trudno diagnozować online. Moim zdaniem skolioza jest przeciwskazaniem do intensywnego biegania. Jeżeli powodem jej są zaburzenia funkcjonalności mięśni to pólbiedy -tu rozciagniesz, tam zepniesz ale jeżeli Twoje problrmy przełoźyły sie juź na kręgosłup i stawy to duźo ryzykujesz.