Strona 1 z 1

Dziwne uczucie w kolanie podczas pierwszych 2km

: 08 cze 2016, 01:26
autor: Lijon88
Witam serdecznie mam do was pytanie, czy u was tez sie pojawilo kiedys cos podobnego. Amianowicie bylem u 3 lekarzy 2 z nich stwierdzilo ze mam zapelanie stawu biodrowego i powinienem kupic walek do masarzu i po kazdym biegu masowac uda, 1 dal voltaren w tabletkach a ostatni 3 stwierdził że mam miękką rzepka wszyscy oznajmili ze moge biegać bo to mi kolana nie zepsuje, dyskomfort pojawie sie gdzies przy pierwszych 600m i znika przy 2km bieglem z tym maraton jakos specjalnie nie dokuczało. Czy mieliscie coś podobnego i jak sie z tym uporaliscie ?? Kocham Biegać i nie wyobrazam sobie życia bez biegania. Biegam już od 11 lat i czuje sie jak bym dopiero zaczynał przygodne z tym sportem ( nowe zyciowki każdego roku motywuja do dalszej pracy ) mam nadzieje ze to co odczuwam przez moment w kolanie to nie jest nic zlego, dzielcie sie prosze waszym doświadczeniem w podobnych sytuacjach. Pozdrawiam Grzegorz i życze wszystkim dużo zdrowia.

Re: Dziwne uczucie w kolanie podczas pierwszych 2km

: 08 cze 2016, 01:33
autor: Adam Klein
Ale nie napisałeś praktycznie nic o tym jakie to uczucie.

Re: Dziwne uczucie w kolanie podczas pierwszych 2km

: 08 cze 2016, 06:59
autor: Lijon88
Ciężko to opisać nie jest to ból, ale jest to pewnego rodzaju dyskomfort tak jak by w kolanie robiła sie dziura i chciał bym mocno wskoczyc by docisnac gorna czesc nogi do dolnej.

Re: Dziwne uczucie w kolanie podczas pierwszych 2km

: 08 cze 2016, 08:15
autor: michu77
A byłeś u jakiegoś fizjoterapeuty? Bo niewiem co rozumiesz pod pojęciem "lekarz". Pewnie ortopedę?

Re: Dziwne uczucie w kolanie podczas pierwszych 2km

: 08 cze 2016, 14:34
autor: kojot19922
Lijon88 pisze:Witam serdecznie mam do was pytanie, czy u was tez sie pojawilo kiedys cos podobnego. Amianowicie bylem u 3 lekarzy 2 z nich stwierdzilo ze mam zapelanie stawu biodrowego i powinienem kupic walek do masarzu i po kazdym biegu masowac uda, 1 dal voltaren w tabletkach a ostatni 3 stwierdził że mam miękką rzepka wszyscy oznajmili ze moge biegać bo to mi kolana nie zepsuje, dyskomfort pojawie sie gdzies przy pierwszych 600m i znika przy 2km bieglem z tym maraton jakos specjalnie nie dokuczało. Czy mieliscie coś podobnego i jak sie z tym uporaliscie ?? Kocham Biegać i nie wyobrazam sobie życia bez biegania. Biegam już od 11 lat i czuje sie jak bym dopiero zaczynał przygodne z tym sportem ( nowe zyciowki każdego roku motywuja do dalszej pracy ) mam nadzieje ze to co odczuwam przez moment w kolanie to nie jest nic zlego, dzielcie sie prosze waszym doświadczeniem w podobnych sytuacjach. Pozdrawiam Grzegorz i życze wszystkim dużo zdrowia.
Jeżeli 3 ortopedów nie widzi przeciwskazań w bieganiu, a Ty mówisz że to nie ból tylko lekki dyskomfort, który szybko przechodzi, to nad czym tu się wogóle zastanawiac :)

Re: Dziwne uczucie w kolanie podczas pierwszych 2km

: 08 cze 2016, 17:24
autor: RUN_for_FUN
Z jednej strony możesz biegać i to jest dobre.

Z drugiej - dobrze by było jednak wiedzieć, co ten dyskomfort powoduje. Bo jak rozumiem żaden z tych trzech speców nie określił co się dzieje?
W samochodzie jak coś stuka, to da się jeździć, ale mnie osobiście to drażni i muszę wiedzieć jaka jest przyczyna. Ze zdrowiem mam podobnie :)

Od jak dawna obserwujesz ten dyskomfort?
Na pewno się nie pogłębia - nie potrzeba dłuższego dystansu aby zniknęło?
Czy pojawia się niezależnie od tego, jaki profil ma początek trasy?

Re: Dziwne uczucie w kolanie podczas pierwszych 2km

: 09 cze 2016, 00:11
autor: Lijon88
Tak zgadza sie byłem u ortopedów. I nie widzieli przeciwwskazań do biegania wiec postanowiłem sprobować i bede biegać. ten dyskomfort pojawił sie 6 kwietnia odstawilem bieganie do 24 gdyż byłem dobrze przygotowany na maraton orlenowski, ale sama mysl o tym ze mam kontuzje sprawila ze sie oszczedzalem podczas biegu i tylko modlilem by nic sie nie stalo. Przebiegłem z tym dyskomfortem pojawiajacym sie w kolanie maraton i szczerze, nic nie bylo na drugi dzień. W momentach jak pojawiało sie to uczucie poprostu zwalnialem i rozchodzilem to. Od maratonu czyli 24 kwietnia nic nie biegałem, przeskoczyłem na rower do wczoraj, i wczoraj spróbowałem tego biegania z przerwą na masowanie uda potem dalej bieganie itd. Było calkiem spoko ale chciał bym zeby bylo jak dawniej beztroski bieg po życiówki nie martwic sie ze cos moze sie stac z kolanem. Ostatni a zarazem najdroższy doktor powiedział mi że moge mieć zapalenie stawu biodrowego czy zespolu stawu biodrowego cos takiego i że mam sie duzo rozciągać i masować przez 2 miesiace i że niby powinno przejść.