Strona 1 z 2

Dieta Marcina Chabowskiego

: 07 cze 2016, 18:12
autor: FilipO
Hej,

Marcin Chabowski podzielił się swoją dietą poprzez FB ;). Jestem ciekaw Waszych opinii.
Dostaję od was zapytania o moją dietę i czy współpracuję z dietetykiem. Nie, nie współpracuję i niestety dieta jest zapewne moją piętą achillesową. Teraz krótki przykład na podstawie mojego jednego dnia treningowego:

7:00 Śniadanie
250 ml wody z cytryną (na czczo)+ 1 caps Solgar 75VM + Vit D 5000 j.m

2 jajka sadzone posypane startym żółtym serem z ketchupem + większy kawałek chleba z masłem i miodem + kawa czarna (bez cukru).

Przed treningiem 250 ml Iso Drink PowerBar + 2 tabl Beta Alaniny PowerBar

9:30-10:00 I Trening
10km (3'45'') + spr+10x200 BPG+3km TR (Total 17km)

Po treningu: 200 ml PowerBar Recoery + 5g Glutaminy+5g BCAA+ 600ml elektrolity PowerBar

14:00 Obiad
130g suchy makaron + 300g kurczaka (parowar)+pesto bazylia +parmezan (dużo, jak na zdjęciu).

15:00 Kawa czarna + sernik z polewą Toffi.

16-18:30 Woda lub hipotonik

18:30 II Trening
Easy run 10km+spr

20:00 Fasolka po bretońsku: żona zrobiła :) Nie wiem ile, ale duża miska wciągnięta ;) + piwko Pale Ale 500 ml + kawałek chleba

22:00 100 g Kabanosa wędzonego do TV.

I to by było na tyle. Powiem wam, że dużo gotuję, ale strasznie mnie to męczy, kiedy mam do wykonania robotę, a podałem wam średnio intensywny dzień treningowy.

P.S
Właśnie to sobie czytam i widzę, że nie ma tu warzyw i owoców. No akurat tego konkretnego dnia nie jadłem, ale sałatki też wpadają i owoce sezonowe (teraz sezon na truskawki, a już niedługo czereśnie hehe).

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 09 cze 2016, 21:29
autor: b@rto
Poza tymi wszystkimi suplementami, to je jak normalny człowiek. Ani się nie głodzi, ani nie objada po uszy. Chociaż fasolki po bretońsku bym się na kolację nie spodziewał. :bum:

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 00:31
autor: Bogil
Myślałem, że na takim poziomie to jest bardziej dograne :)

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 07:27
autor: kojot19922
Przeraziło mnie to, że facet więcej zakupów robi w aptece niż w super markecie.

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 07:35
autor: Andrew1962
kojot19922 pisze:Przeraziło mnie to, że facet więcej zakupów robi w aptece niż w super markecie.
Dokładnie tak samo pomyślałem! Rozumiem i pochwalam dodatkowe witaminy ale cała reszta tych suplementów? Po co? Pewnie pytanie retoryczne ;)

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 07:53
autor: Adam Klein
Ale tu nie ma dużo "dodatków". Beta Alanina i BCAA. Poza tym witaminy.

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 08:17
autor: Svolken
Ten kabanos i piwo trochę zaskakuje ;)


Wysłane z iPhone .

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 08:30
autor: kojot19922
Adam Klein pisze:Ale tu nie ma dużo "dodatków". Beta Alanina i BCAA. Poza tym witaminy.
Jak dla mnie za dużo, znam wielu amatorów którzy nie potrafią jednego treningu zrobić bez wspomagaczy, dożyliśmy czasów gdzie wmawia się biegaczom, że muszą coś brać żeby biegać.

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 08:48
autor: Adam Klein
Tylko że to nie jest amator

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 08:51
autor: kojot19922
Adam Klein pisze:Tylko że to nie jest amator
wiem, ale czy to oznacza, że codziennie musi jeść garść leków, żeby być w formie?

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 09:52
autor: brujeria
kojot19922 pisze:
Adam Klein pisze:Tylko że to nie jest amator
wiem, ale czy to oznacza, że codziennie musi jeść garść leków, żeby być w formie?
Gdyby nie musiał, to by nie jadł.

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 09:56
autor: kojot19922
brujeria pisze:
kojot19922 pisze:
Adam Klein pisze:Tylko że to nie jest amator
wiem, ale czy to oznacza, że codziennie musi jeść garść leków, żeby być w formie?
Gdyby nie musiał, to by nie jadł.
Bzdura, wlasnie do tego dążę, że obecnie wmawia nam się, że musimy brać mnóstwo chemii, a tak naprawdę połowa albo większa połowa nie jest nam do niczego potrzebna, jedyne na co może to wpłynąć to głowa.

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 10:10
autor: brujeria
kojot19922 pisze:

Bzdura, wlasnie do tego dążę, że obecnie wmawia nam się, że musimy brać mnóstwo chemii, a tak naprawdę połowa albo większa połowa nie jest nam do niczego potrzebna, jedyne na co może to wpłynąć to głowa.
Naprawdę wiesz, co się dzieje w organizmie człowieka biegającego 160 km/ tydzień, trenującego dwa razy dziennie, i tak przez prawie cały rok? Jak on się czuje i czego potrzebuje, żeby uzupełnić powstałe w wyniku treningu braki, naprawić uszkodzenia włókien, uzupełnić glikogen, itp. Naprawdę masz to przeliczone, że przy tzw. zbilansowanej diecie byłby to wszystko w stanie uzupełnić?

Na marginesie, glutamina i beta alanina jedyne wydają się dość wątpliwe.

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 10:15
autor: Andrew1962
brujeria pisze:...
Na marginesie, glutamina i beta alanina jedyne wydają się dość wątpliwe.
Dokładnie!

Re: Dieta Marcina Chabowskiego

: 11 cze 2016, 10:15
autor: kojot19922
brujeria pisze:
kojot19922 pisze:

Bzdura, wlasnie do tego dążę, że obecnie wmawia nam się, że musimy brać mnóstwo chemii, a tak naprawdę połowa albo większa połowa nie jest nam do niczego potrzebna, jedyne na co może to wpłynąć to głowa.
Naprawdę wiesz, co się dzieje w organizmie człowieka biegającego 160 km/ tydzień, trenującego dwa razy dziennie, i tak przez prawie cały rok? Jak on się czuje i czego potrzebuje, żeby uzupełnić powstałe w wyniku treningu braki, naprawić uszkodzenia włókien, uzupełnić glikogen, itp. Naprawdę masz to przeliczone, że przy tzw. zbilansowanej diecie byłby to wszystko w stanie uzupełnić?

Na marginesie, glutamina i beta alanina jedyne wydają się dość wątpliwe.
Kiedyś tego nie było i biegacze jakoś sobie radzili, po za tym zdaje sobie sprawę, że coś zażywać trzeba przy tak dużym wysiłku, ale czy na pewno aż tyle? moim zdaniem nie! :)