Stawianie stopy na zewnątrz - jak sobie z tym radzić?
: 07 kwie 2016, 17:46
Witam serdecznie,
We wtorek wybrałem się na trening biegowy z trenerem. Trener uświadomił mi, że źle stawiam prawą stopę na podłożu. Mianowicie prawą stopę stawiam pod pewnym kątem na zewnątrz. Powiedział też, że przez to w późniejszym okresie mogę mieć problemy z kolanem oraz biodrem i że mam na to zwracać uwagę, bo da się tego złego nawyku oduczyć.
Jak bardzo tragiczne w skutkach może być takie bieganie? Co może być tego powodem? Myślałem, że nadmierna pronacja prawej stopy może być przyczyną, ale nie mam bladego pojęcia czy tak faktycznie może być. Ostatnio miałem okres, gdzie paliły mnie mięśnie piszczelowe właśnie prawej nogi i z prawym biodrem coś się działo. Może jedno nie ma nic wspólnego z drugim, ale myślę, że warto o tym napisać.
Wczoraj wybrałem się na trening i od początku zwracałem uwagę na to jak stawiam stopy i przyznam szczerze, że czułem co któryś krok ukłucie w kolanie, jakby taki bieg nie był dla mnie naturalną rzeczą. Czy to może być fakt złego nawyku i kwestia przyzwyczajenia, że kłuło mnie w kolanie? Czy starać się dalej biegać stawiając stopy równolegle w kierunku biegu?
Z góry serdeczne dzięki za każdą odpowiedź,
pozdrawiam.
We wtorek wybrałem się na trening biegowy z trenerem. Trener uświadomił mi, że źle stawiam prawą stopę na podłożu. Mianowicie prawą stopę stawiam pod pewnym kątem na zewnątrz. Powiedział też, że przez to w późniejszym okresie mogę mieć problemy z kolanem oraz biodrem i że mam na to zwracać uwagę, bo da się tego złego nawyku oduczyć.
Jak bardzo tragiczne w skutkach może być takie bieganie? Co może być tego powodem? Myślałem, że nadmierna pronacja prawej stopy może być przyczyną, ale nie mam bladego pojęcia czy tak faktycznie może być. Ostatnio miałem okres, gdzie paliły mnie mięśnie piszczelowe właśnie prawej nogi i z prawym biodrem coś się działo. Może jedno nie ma nic wspólnego z drugim, ale myślę, że warto o tym napisać.
Wczoraj wybrałem się na trening i od początku zwracałem uwagę na to jak stawiam stopy i przyznam szczerze, że czułem co któryś krok ukłucie w kolanie, jakby taki bieg nie był dla mnie naturalną rzeczą. Czy to może być fakt złego nawyku i kwestia przyzwyczajenia, że kłuło mnie w kolanie? Czy starać się dalej biegać stawiając stopy równolegle w kierunku biegu?
Z góry serdeczne dzięki za każdą odpowiedź,
pozdrawiam.