Strona 1 z 2

Łydka - kolejny uraz...

: 29 mar 2016, 22:27
autor: jacs_1979
Cześć,

Od ponad roku biegam 70% treningów (asfalt-szuter + las) w butach z zerowym dropem. Reszta w butach trailowych z nie za dużym dropem (6mm i 8mm).

W ostatnim czasie zaczęły mi się zdarzać kontuzje łydek, najpierw naciągnięcie/naderwnie brzuchatego łydki, dwa razy w odstępie kilku miesięcy, a przedwczoraj nagle zaatakował mnie ból poniżej mięśnia brzuchatego, ale minimalnie poniżej, tak jakby na styku mięśnia brzuchatego i ścięgna achillesa. Za każdym razem stało się to po dobrych 7-8 km biegu, gdy w planie było 15-20.

No i teraz zaczynam się zastanawiać co się dzieje, bo gdybym dopiero zaczynał z zero dropem i minimalną amortyzacją to bym wiedział o co chodzi. Czy ktoś miał takie kłopoty w połączeniu z butami minimalistycznymi a przykład?

Dodam, że moje obie nogi mają dodatkowy atrybut w postaci braku ATFL. W dzieciństwie się ich pozbawiłem skręcając kostki. Według fizjoterapeuty jest możliwe, że brak ATFLa spowodował takie dostosowanie się aparatu ruchowego, że w efekcie adaptacji skróciłem sobie ścięgna i mięśnie łydek.

Czy możecie mi poradzić, z jakim lekarzem sensownie o tym pogadać? A może ktoś ma podobne kłopoty?

Dzięki.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 30 mar 2016, 09:39
autor: giorgio
No to śledzę temat, bo mam podobny problem. Od miminali nabawiłem się zapalenia achillesa, które (mam nadzieje że ostatecznie) już wyleczyłem. Teraz nabawiłem się bólu w tym samym miejscu, o którym piszesz - na łączeniu brzuchatego i achillesa. Na razie lód i nlpz. Poczekam tydzień i jak nie przejdzie to trzeba się będzie przejść do ortopedy.

Aha, masz opuchliznę? Bo ja niestety tak.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 30 mar 2016, 10:41
autor: krzys1001
A jak wygląda sprawa rozciągania, rozluźniania mięśni u Was?

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 30 mar 2016, 10:46
autor: giorgio
Rozciągam intensywnie przed i po bieganiu. Wieczorem, w pracy robię przerwy i rozciągam. Staram się pilnować.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 30 mar 2016, 12:47
autor: jacs_1979
Ja z rozciąganiem raczej słabo, niestety. Ale z drugiej strony nigdy wcześniej nie miewałem problemów tego typu. Sama przesiadkę na buty minimalistyczne przeszedłem bez kontuzji - miesiąc bólu łydek i już.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 30 mar 2016, 12:52
autor: wojtekkos2
jacs_1979 pisze:Cześć,

Od ponad roku biegam 70% treningów (asfalt-szuter + las) w butach z zerowym dropem. Reszta w butach trailowych z nie za dużym dropem (6mm i 8mm).

W ostatnim czasie zaczęły mi się zdarzać kontuzje łydek, najpierw naciągnięcie/naderwnie brzuchatego łydki, dwa razy w odstępie kilku miesięcy, a przedwczoraj nagle zaatakował mnie ból poniżej mięśnia brzuchatego, ale minimalnie poniżej, tak jakby na styku mięśnia brzuchatego i ścięgna achillesa. Za każdym razem stało się to po dobrych 7-8 km biegu, gdy w planie było 15-20.

No i teraz zaczynam się zastanawiać co się dzieje, bo gdybym dopiero zaczynał z zero dropem i minimalną amortyzacją to bym wiedział o co chodzi. Czy ktoś miał takie kłopoty w połączeniu z butami minimalistycznymi a przykład?

Dodam, że moje obie nogi mają dodatkowy atrybut w postaci braku ATFL. W dzieciństwie się ich pozbawiłem skręcając kostki. Według fizjoterapeuty jest możliwe, że brak ATFLa spowodował takie dostosowanie się aparatu ruchowego, że w efekcie adaptacji skróciłem sobie ścięgna i mięśnie łydek.

Czy możecie mi poradzić, z jakim lekarzem sensownie o tym pogadać? A może ktoś ma podobne kłopoty?

Dzięki.
Mam podobne problemy z brzuchatym co kilka miesięcy, szczególnie po zimie (chociaż zimą też biegam). Przyczyny nie znalazłem. Nie wiązałem tego do tej pory z obuwiem, choć to może jakiś trop. Z butami nie eksperymentuję, biegam w szosowych.
Co to jest ATFL?

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 30 mar 2016, 13:15
autor: krzys1001
jacs_1979 pisze:Ja z rozciąganiem raczej słabo, niestety.
No to przyłóż się do rozciągania.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 30 mar 2016, 13:49
autor: jacs_1979
ATFL - więzadło strzałkowo-skokowe przednie

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 04 kwie 2016, 09:10
autor: giorgio
Jakieś rozwój akcji w temacie? Mnie niestety dokucza ta łydka. Rozciągam, truchtam, i nic. Uczucie jakbym miał na łączeniu brzuchatego i Achillesa jakiś skurcz mięsnia którego nie mogę rozruszać.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 06 kwie 2016, 12:43
autor: jacs_1979
Właśnie wróciłem do treningów. Przykładam się do rozciągania i staram się na razie trenować mniej intensywnie.
Zobaczymy, na razie nic nie boli. Będę dawał znać.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 06 kwie 2016, 13:00
autor: fotman
Dobrze jest wzmocnić łydki na siłowni i przez ćwiczenia propriocepcji (boso na miękkim podłożu, na berecie rehabilitacyjnym itp.).
Rozciąganie statyczne po treningu, na początku treningu po małym truchcie (10-15min.) rozciąganie dynamiczne.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 06 kwie 2016, 13:35
autor: krzys1001
Ja też jestem achillesowcem. Zauważyłem, że jak mnie zaczyna na początku treningu ciągnąć achilles to staję i się rozciągam, minuta wystarczy i problem znika.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 07 kwie 2016, 07:13
autor: jacs_1979
No niestety.
Dziś na 5km bardzo spokojnego biegu (5:30-5:40) po lekkim przyspieszeniu i znowu zakuło mnie ścięgno i zaczęło boleć.
Idę dziś do ortopedy.
I chyba do psychologa jeszcze powinienem...

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 07 kwie 2016, 08:28
autor: krzys1001
Lepiej idź do fizjoterapeuty.

Re: Łydka - kolejny uraz...

: 07 kwie 2016, 09:30
autor: jacs_1979
Plan jest taki:
- ortopeda
- USG
- fizjoterapeuta
- fizjoterapeuta
- fizjoterapeuta
...