Forum Bieganie.pl

Witam całą biegową brać

Słuchajcie mam problem i proszę o ratunek. Za niecałe 2 tygodnie Półmaraton warszawski a w moją stopę wstąpił ból. Od razu wyjaśniam: biegam na śródstopiu. Podczas biegu, chodzenia przy większym nacisku na prawą stopę odczuwam ból w okolicach pięty, ścięgna achillesa i stawu skokowego (bolące miejsca mniej więcej zaznaczone na zdjęciu). Próbowałem z tym biegać i niby jakoś idzie ale jednak jest dyskomfort spowodowany bólem. Jeśli podczas biegu stawiam stopę maksymalnie na jej zewnętrznej części (kolor fioletowy na zdj) nic nie boli. Czy ktoś spotkał się z podobnymi dolegliwościami? Proszę Was o pomoc drodzy forumowicze.

Pozdrawiam

Przejdź się do fizjoterapeuty. Generalnie ponoć często na stopach we wskazanych przez Ciebie miejscach odbijają się problemy z nierozciągniętymi mięśniami łyddki/achillesami. Może pomóc praca nad mięśniami nóg +automasaż stóp.

Przyłóż się do rozciągania i rolowania łydek do tego dołóż turlanie stopą pilki golfowej albo jakiejś takiej podobnej. Możesz tak jak kolega wyżej napisał skoczyć do fizjo.

Wygląda to trochę na rozcięgno podeszwowe :/
Za radą poprzedników - głównie rozciąganie. Przed wizytą u fizjo polecam zrobić zdjęcie rentgenowskie. Jeśli wyjdzie ostroga (a widać ja od razu) to duże prawdopodobieństwo, że to właśnie rozcięgno.

Zdecydowanie rozcięgno. Walczę z tym od września... Mam nadzieję, że u Ciebie w łagodniejszej formie.
Czy boli najbardziej po wstaniu z łóżka, dłuższej przerwie od chodzenia itd.?
Tak jak wyżej pisali - dużo rozciągania (łydek, z piętą poniżej poziomu - np. z palcami na stopniu), rolowanie i koniecznie wizyta u fizjo.

Proponuję zacząć od wizyty u lekarza. Natomiast równolegle do niej zaopatrz się w zwykłą piłeczkę do tenisa i roluj bolącą stopę po niej. Miałem podobny problem, a dochodziło do tego, że np. rano po wstaniu nie byłem w stanie stanąć na stopę. Mi rolowanie pomogło już po kilku dniach. Co prawda siedziałem w pracy i praktycznie ciągle rolowałem stopą po piłeczce, no ale fakt jest taki że pomogło.

O ile wiem rozcięgno zwykle dokucza bardziej od wewnętrznej strony stopy.

Pytający na zdjęciu wskazał stronę zewnętrzną.

Mnie bolało dokładnie w tych zaznaczonych miejscach na zdjęciu (z wyłączeniem achillesa) i piłka tenisowa + rolowanie pomogło. Wydaje mi się, że w moim przypadku powodem były stare buty w połączeniu ze starą salą gimnastyczną + inne treningi. Natomiast w dalszym ciągu proponuje iść do lekarza, jeśli piłka i tzw. masaż nie pomoże.

Rozcięgno boli po wewnętrznej a nie zewnętrznej, tak mi się wydaje.

W tych miejscach co zaznaczyłeś to występuje ostroga. Boli jak dotykasz ?
Ja mam początki ale tylko z tyłu pięty. Do ortopedy i zdjęcie RTG rozwiąże sprawę.

KrzysiekJ pisze:O ile wiem rozcięgno zwykle dokucza bardziej od wewnętrznej strony stopy.

Pytający na zdjęciu wskazał stronę zewnętrzną.

Boli w miejscach oznaczonych na czerwono. Niebieskim zaznaczono zewnętrze stopy, ponieważ okonokon biega na zewnętrzu i tam nic nie boli.

właśnie jak dotykam to nie boli. jest tak, że gdy chodzę to raz boli a raz nie. zależy jak stopę postawię. np teraz gdy chodzę to czuję takie ciągnięcie w okolicach pięty. ale zdarza się też, że pięta nie boli a czuję spory ból w achillesie i stawie skokowym. niestety chyba bez lekarza się nie obejdzie :/ dobra to jeszcze takie pytanie bo mam 10 dni do półmaratonu. z bieganiem lepiej sobie trochę odpuścić ale coś robić trzeba żeby nie było spadków wytrzymałościowych. czy np rowerek stacjonarny może być zamiast biegania?

rozciągasz się porządnie czy udajesz, że się rozciągasz?

Ja miałem i mam podobnie jak Ty. Stawiam, że masz pospinane mięśnie i w tym tkwi problem.

u mnie rozgrzewka zawsze jest mega ważnym elementem treningu. zwłaszcza, że miałem 3 lata temu rekonstrukcję więzadła krzyżowego. chociaż faktycznie podczas ostatnich treningów mogłem trochę zaniedbywać te partie mięśniowe. póki co bolącą stopą turlam wałek do ciasta i już zaczyna być lepiej.

Kolego rozciągasz się ?

oczywiście przyjacielu, że się rozciągam. zarówno przed biegiem jaki i po nim