Forum Bieganie.pl

Witam biegam już od kilku lat i w ostatnim czasie czuję ból szczególnie rano jak wstaje w okolicy odcinka lędźwiowego. Jak się rozruszam to jakoś jest. Najgorzej jak długo pracuje na stojąco. Proszę o radę co mam zrobić aby stan moich pleców wrócił do poprzedniego stanu. Czytałem że powinienem ćwiczyć więcej mięśni brzuch oraz pływac i cwiczyc mieśnie pleców tzw prostowniki. Jeżeli ktoś może mi dać radę jak z tym problemem sobie poradzić to bym był wdzięczny. Pozdrawiam.

Jeśli masz dyskopatią odpuść sobie pływanie. Idź do fizjoterapeuty i ćwiczenia nawet 4-5 razy dziennie. Mi pomaga ale musisz wiedzieć co ci dolega.

MANOWIECKI pisze:Czytałem że powinienem ćwiczyć więcej mięśni brzuch oraz pływac i cwiczyc mieśnie pleców tzw prostowniki.

Raczej mięśnie stabilizujące. Poszukaj informacji pod hasłem "core stability" lub "stabilność ogólna". Jest tego sporo.

Przeczytaj to forum viewtopic.php?f=2&t=42975&p=836063#p836063 POZDRAWIAM

Przepraszam. Mój wcześniejszy post jest skierowany do MANOWIECKI

Witam wszystkich. To mój pierwszy post więc dodam, że jest mi bardzo miło podzielić się swoimi doświadczeniami.
Potwierdzam to co napisał manfred
Z problemami kręgosłupa mozna biegać ale warunek jest jeden: trzeba mieć wystarczająco wzmocnione mięśnie bioder i brzucha. Ja ćwiczenia wzmacniające i rozciągające mam we krwi. Nie wybiegnę przed porządnym rozgrzaniem i rozciągnięciem partii lędźwiowej i brzusznej (min. 20 min- a potem dopiero standardowa rozgrzewka). Kładę sie spać również po ćwiczeniach. Z wadą kręgosłupa jest tak jak z wiekiem. Na młodym wszystko goi się "jak na psie" i nawet bagatelizowanie rozgrzewki uchodzi "na sucho". Jak masz dyskopatię jesteś jak stary i musisz postępować jak dziadek bo staremu natura już nie wybacza błędów.
Ja biegam już 3 lata po zabiegu PLDD (laserem wypalano wnętrze dysku aby zmniejszyć jego objętość uciskającą na nerw kulszowy). Rok po operacji przebiegłem maraton.
Na bóle polecam ćwiczenia MacKenziego (skuteczność jest osobnicza) np. https://www.google.com/search?q=kr%C4%9 ... ju7JNBM%3A
a także ćwiczenie które nie wiem skąd znam ale jest tak proste i skuteczne w moim przypadku, że polecam. W siadzie takim jak to https://www.google.com/search?q=kr%C4%9 ... FLYbNCM%3A należy oprzeć głowę na podłodze i nie odrywając pośladków starać sie podnieść wyprostowane ręce do góry (ciężko ale możliwe- ja robię to z ciężarkami w rękach). Ćwiczenie to w sposób niewyobrażalnie skuteczny wzmacniają mięśnie szkieletowe kręgosłupa prostując postawę. To ćwiczenie pewnie znają wszyscy ale również w moim przypadku jest bardzo skutezne http://treningbiegacza.pl/bol-odcinka-l ... a-biegacza
Polecam także kupno przenośnego TENS-a. Prąd który aplikuje minimalizuje naturalny ból oraz rozluźnia mięśnie (UWAGA- nie stosować często bo potrafi "ogłupić serce". Ja miałem kołatania przy intensywnym używaniu np. 2x dziennie przez tydzień). Cena TENS nie jest mała (nie mówię o urządzeniach jednorazowego użytku z allegro) ale leki przeciwbólowe tez nie są tanie. Dyskopatii się (o ile wiem) nigdy nie wyleczy lekami. Dysk jak opona która ma wybrzuszenie jest nienaprawialna - można na niej jechać nawet do Paryża ale trzeba uważać.

Dodam tylko że walka trwa. Ćwiczenia dobralem i robię to od 3mc dwa razy dziennie. Dodatkowo wprowadziłem Chodakowska plan ogólny i co? I wróciłem po 5 mc do biegania.