Strona 1 z 1

Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 21 lut 2016, 12:45
autor: sixkiller
Witam wszystkich,

Zarejestrowałem się na tym forum by napisać tego posta, ponieważ wydaje mi się być najlepszym miejscem do rozwiania moich wątpliwości związanych z ciśnieniem krwi.

Mam 30 lat, 178 cm, 84 kg - nigdy nie paliłem, nie pije, zdrowo się odżywiam i biegam.

Biegam z różnymi przerwami od ok 8 lat, typowo rekreacyjne bieganie 6-12 km, bez napinki, nigdy nie brałem udziału w żadnych zawodach, jestem totalnym amatorem i biegam dla zdrowia. Kilka razy nieco przycisnąłem i na 10 km miałem 42 min, ale z pewną rezerwą. Przeważnie jednak truchtam w czasie 50 minut, 1-2 razy w tygodniu. Miałem kilka, kilkumiesięcznych przerw ze względu na kontuzje, sprawy zawodowy i inne rzeczy (np. skrajny niedobór witaminy D).

Mój problem to dziwne ciśnienie krwi, które średnio wynosi 125/63, puls 65 (to średnia z całego dnia). Z rana przed posiłkiem 115/61 puls 55 ale zdarzało się, że ciśnienie rozkurczowe spada rano poniżej 55. Badania medyczne wskazują, że ciśnienie tętna powyżej 60 (i ciśnienie rozkurczowe poniżej 64) są niebezpieczne dla zdrowia serca, a u mnie tyle właśnie wynoszą, a czasem znacznie więcej/mniej.

Niektóre badania medyczne wskazują, że wśród biegaczy ciśnienie tętna wynosi więcej ze względu na zmiany anatomiczne powodowane przez bieganie - tylko znów, badanie były prowadzone na amatorach ale takich którzy regularnie startują w zawodach więc cisną znacznie więcej i częściej niż ja.

Dla wyjaśnienia: ciśnienie tętna to różnica między ciśnieniem skurczowym i rozkurczowym i modelowo powinien wynosić 120-80=40, a u mnie wynosi średnio o połowę więcej, a czasami nawet dwukrotnie.

Czy ktoś z was ma podobny problem?

PS. Standardowy lekarz nie ma o tym oczywiście pojęcia, a nawet mój prowincjonalny kardiolog. Dla nich ciśnienie skurczowe w normie więc nie widzą problemu ale "amerykańscy naukowcy" twierdzą co innego.

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 04 mar 2016, 22:33
autor: wioleti
Osoby uprawiajace sport zawsze mają niskie ciśnienie to jest normalne :)

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 05 mar 2016, 07:58
autor: beata
wioleti pisze:Osoby uprawiajace sport zawsze mają niskie ciśnienie to jest normalne :)
Nieprawda.

A do autora wątku - dlaczego robiłeś przerwę ze względu na niedobór wit. D3, i jak/czym ten niedobór uzupełniłeś? Ja też mam bardzo niski poziom (ale nie skrajny niedobór), większość osób w naszym klimacie tak ma. Ja stosuję tylko tran, żadnych suplementów, choć pewnie powinnam, ale w suplementy nie wierzę.

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 06 mar 2016, 00:55
autor: sixkiller
beata pisze:A do autora wątku - dlaczego robiłeś przerwę ze względu na niedobór wit. D3, i jak/czym ten niedobór uzupełniłeś? Ja też mam bardzo niski poziom (ale nie skrajny niedobór), większość osób w naszym klimacie tak ma. Ja stosuję tylko tran, żadnych suplementów, choć pewnie powinnam, ale w suplementy nie wierzę.
Robiłem przerwę bo byłem skrajnie zmęczony, bolały mnie też kości (długie rąk i nóg, kości dłoni i stóp).
Najciekawsze, że stało się to nagle- pewnego dnia wstałem wyczerpany, z bólami kości.

Zanim sam (lekarz był niekumaty) doszedłem do przyczyny (braku wit. D) minęło kilka miesięcy - okazało się że mój poziom wynosi 4 ng/ml. (Oczywiście wcześniej zrobiłem też kilkanaście innych badań krwi). Potem lekarka zaleciła mi brać 2 tys jednostek dziennie ale po przeanalizowaniu literatury medycznej i studiów przypadku sam zdecydowałem brać 15 tys (przez miesiąc) a potem 10 tys (kolejne dwa) jednostek dziennie i dopiero po 4 miesiącach doszedłem do poziomu 59 ng/ml, ale ostatecznie zmęczenie i bóle ustały po kolejnych 3 miesiącach kiedy ciągle przyjmowałem 4 tys jednostek dziennie.

W grę wchodziła tylko sumplementacja bo ciężko byłoby mi uzyskać takie porcje wit d3 naturalnie.

Co ciekawe w USA lekarze w takich przypadkach wstrzykują kilkaset tysięcy jednostek jednorazowo, a mi lekarka zalecała brać 2 tys w tabletkach ... Przy takich dawkach to przez dwa lata nie doszedłbym do siebie.

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 07 mar 2016, 08:42
autor: beata
Dzięki za odpowiedź.

Mnie też czasem bolą kości/stawy, a czasem jestem strasznie zmęczona. No, ale mój poziom wit. D3 to coś około 16, więc nie tak dramatycznie mało, choć poniżej normy.

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 07 mar 2016, 10:52
autor: ASK
Beata, akurat suplementacja wit. D u mnie zadziałała, brałam 2000j wit D+200j wit K i po około 2 m-cach dogoniłam normę, czuję się też znacznie lepiej. Witaminy kupowałam w sklepie zielarskim.

Sixkiller, u mnie typowe ciśnienie to 100/60, a zdarza mi się mieć i 80/40. Miałam tak od zawsze, niezależnie od sportu. Ten typ tak ma, choć nie jest to przyjemne. Jeśli coś Cię niepokoi z sercem, udaj się do lekarza kardiologa, zrobi Ci USG i powie czy coś jest nie tak.

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 08 mar 2016, 01:11
autor: sixkiller
beata pisze:Dzięki za odpowiedź.

Mnie też czasem bolą kości/stawy, a czasem jestem strasznie zmęczona. No, ale mój poziom wit. D3 to coś około 16, więc nie tak dramatycznie mało, choć poniżej normy.

Przed łykaniem D3 garściami zapoznałem się z kilkudziesięcioma najbardziej aktualnymi badaniami opublikowanymi w czołowych czasopismach medycznych i mogę stwierdzić, że nasi lekarze i farmaceuci (choć oczywiście nie wszyscy) są daleko w tyle za tym co na świecie uchodzi za oczywiste w kwestii witaminy D. Za poziom optymalny uznawany jest ten powyżej 40 ng/ml, a najlepiej mieć ok 60-70 - niektórzy twierdzą że nawet więcej - także Twoje 16 jest zdecydowanie za niskie. Tym bardziej, że z doświadczenie wiem, że przy niedoborze wit. D bieganie potęguje zmęczenie, a bóle kości potrafią być nieznośne. Jeśli nie robiłaś badania PTH i wapnia to też bym doradzał bo to standardowa procedura przy niedoborze witaminy D ze względu na możliwość nadczynności przytarczyc (zwykle małe guzki których większość radiologów nie potrafi wykryć).

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 08 mar 2016, 01:22
autor: sixkiller
ASK pisze:Sixkiller, u mnie typowe ciśnienie to 100/60, a zdarza mi się mieć i 80/40. Miałam tak od zawsze, niezależnie od sportu. Ten typ tak ma, choć nie jest to przyjemne. Jeśli coś Cię niepokoi z sercem, udaj się do lekarza kardiologa, zrobi Ci USG i powie czy coś jest nie tak.
Tak, tak - byłem nawet na SORze :lalala:

Teraz robię badania i dopiero z nimi pójdę do kardiologa bo bez nich nic mi nie powie. Z doświadczenia też wiem, że trzeba ostrożnie wybierać radiologów bo jak kiedyś zrobiłem Echo serca to kardiolog zapytał się u kogo robiłem i stwierdził, że u niego to nie ma sensu.. :lalala:

Podobnie z doborem ciśnieniomierzy - to co napisałem w pierwszym poście jest już całkowicie nieaktualne, a sytuacja wygląda znacznie gorzej - pokazuje 125 a w rzeczywistości mam 150 :tonieja:

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 09 mar 2016, 11:28
autor: KrzysiekJ
Moja żona jest dietetykiem. Jak jej wspomniałem o poruszonym tu problemie z niedoborem witaminy D, to mniej więcej tak to skomentowała:

4 ng/ml czy nawet 16 to są skrajne niedobory!!!
Lekarz przepisała 2 tyj j? Chyba dziecku!!!
Warto dodatkowo suplementować K2 - dowodów naukowych na tą chwilę nie ma, ale przy takich dawkach ja bym dodała.
p.s. tran to też suplement

Re: Za niskie ciśnienie rozkurczowe

: 10 mar 2016, 10:43
autor: beata
KrzysiekJ pisze:Moja żona jest dietetykiem. Jak jej wspomniałem o poruszonym tu problemie z niedoborem witaminy D, to mniej więcej tak to skomentowała:

4 ng/ml czy nawet 16 to są skrajne niedobory!!!
Lekarz przepisała 2 tyj j? Chyba dziecku!!!
Warto dodatkowo suplementować K2 - dowodów naukowych na tą chwilę nie ma, ale przy takich dawkach ja bym dodała.
p.s. tran to też suplement
Heh, no dzięki za fachową opinię :)
Tak, tran to suplement, wiem, miałam na myśli, że nie łykam żadnych proszków. Rzeczywiście jakoś wciąż tym niskim poziomem wit. D się nie przejmuję i poza tranem niczego się stosuję ... mam też niski poziom kwasu foliowego, to też zdaje się koreluje z wit D.