Strona 1 z 3

angina , co poradzicie

: 17 lut 2016, 19:49
autor: radix1985
Witam , może to nie miejsce na takie porady , ale mam pytanie .Trenuje do maraton OWM , od stycznia wykonuje plan ,kilometraż ok 60-70 km tygodniowo , forma rośnie jest ok , dobrze się czuję żadnych kontuzji ,w niedziele zrobiłem długie wybieganie i od poniedziałku rano gardło zapalone jak cholera , biorę antybiotyk ,o bieganiu oczywiscie nie ma mowy przynajmniej do niedzieli ,
Myslicie że mogę stracic sporo z dotychczasowej formy , robie w domu cwiczenia stabilizację , sprawnośc , rozciaganie itp ,staram się nie leżec bykiem.
Jak wrocic do biegania ? po wyzdrowieniu ,normalnie iśc z planem jak ozdrowieje ,czy powoli sie wdrażac ,
Macie jakieś domowe metody na podtrzymanie formy:) , cwiczenia, wchodzenie , schodzenie po schodach itp
?
Boje sie poprostu że mogę utracic to co wypracowałem , ale no zdrowie najważniejsze i nie chce się dobic biegiem na antybiotyku.
Może poradzicie coś :) pozdrawiam idę płukac gardło;)

Re: angina , co poradzicie

: 18 lut 2016, 00:44
autor: Adam Klein
Ryzykujesz komplikacjami zdrowotnymi. Nie mowię, że na pewno cos Ci sie stanie, ale ryzykujesz. Nawet ta stabilizacja itd. Ja w takich sytuacjach radzę czekać i wracać do biegania tydzień po antybiotyku.

Re: angina , co poradzicie

: 09 mar 2016, 21:28
autor: marianka88
Adam Klein pisze:Ryzykujesz komplikacjami zdrowotnymi. Nie mowię, że na pewno cos Ci sie stanie, ale ryzykujesz. Nawet ta stabilizacja itd. Ja w takich sytuacjach radzę czekać i wracać do biegania tydzień po antybiotyku.
Zdecydowanie podpisuję się pod tymi słowami. Nigdy nie da się określić czy później nie pojawią się gorsze problemy zdrowotne. Biegasz dla zdrowia, dla satysfakcji, dla medali. Sport to zdrowie, ale trzeba go uprawiać z głową. Lepiej zaryzykować, że Twoja kondycja trochę spadnie przez ten okres przerwy niż ryzykować, że Twoje zdrowie się pogorszy na stałe. Kondycję zawsze będziesz mógł poprawić, a każdy uszczerbek na zdrowiu zostawia ślad w organizmie. Oczywiście decyzja należy do Ciebie, ale już masz dwa głosy przeciwne kontynuacji treningów.

Re: angina , co poradzicie

: 06 kwie 2016, 21:16
autor: Yahoo
Lindor pisze:Ja mam często anginę więc wiem co to znaczy ale u mnie bez antybiotyku się nie obejdzie
A ziołami próbowałeś leczyc te anginę ?

Re: angina , co poradzicie

: 06 kwie 2016, 21:42
autor: marek84
Yahoo pisze:
Lindor pisze:Ja mam często anginę więc wiem co to znaczy ale u mnie bez antybiotyku się nie obejdzie
A ziołami próbowałeś leczyc te anginę ?
Podpisuję się pod powyższym - jeśli nie jest infekcja jakaś rozwalająca, to ja staram się leczyć ziołami (lipa, rumianek, płukanki z szałwi), do tego czosnek i sporo witaminy C. Przez pierwsze 2 dni dorzucę jakieś gripexy czy inne vicksy. W tym czasie staram się dużo spać (jak mam możliwość to biorę L4), dbać o siebie - i ograniczam wysiłek fizyczny. Nie biegam ani nie robię żadnych intensywnych ćwiczeń. Dotychczas udawało się obyć bez antybiotyku, najdłuższa przerwa wynosiła 1,5 tygodnia - zbytnio mi forma nie ucieka przez taki okres czasu.

Re: angina , co poradzicie

: 07 kwie 2016, 00:38
autor: Batman
Niektórzy mówią, że jak przychodzi pierwsze (bo później już za późno) rozbicie anginowe czy grypowe to można przyjąć 25 lub 2 x 25 ml spirytusu celem zabicia wszelkich bakterii i wirusów. Czy stosowałem i czy mi pomogło nie odpowiem :hej: :taktak: i wcale nie namawiam :nienie:

Re: angina , co poradzicie

: 15 kwie 2016, 22:40
autor: franekkimono
@Batman masz rację. Podobno 50g spirytusu zabija wszelkie znane bakterie. 100g nawet te nieznane.

Re: angina , co poradzicie

: 16 kwie 2016, 01:28
autor: Rolli
Na angine Antybiotyki? Szaleństwo... a co chcesz brać, jak będziesz naprawdę chory.

Ja tych lekarzy w Polsce w ogolę nie rozumie dlaczego tak szybko sięgają po antybiotyki. Tez to widzę u swojej szwagiery... na wszystko od razu antybiotyk i po tygodniu jest angina zalatwiona... bez antybiotyku trwa to okolo 7 dni.

Po latach leża w szpitalu i lekarze sie dziwią ze organizm na żaden antybiotyk nie reaguje.

Re: angina , co poradzicie

: 16 kwie 2016, 10:12
autor: Tomeck
Rolli pisze:Na angine Antybiotyki? Szaleństwo... a co chcesz brać, jak będziesz naprawdę chory.
Porządna, ropna angina o podłożu bakteryjnym może wymagać antybiotyku. Ale nie powinno się zaczynać od niego. Najpierw płukanki roztworem jodyny po schrupaniu suchych skórek chleba, żeby zedrzeć czopy ropne.

pzdr T

Re: angina , co poradzicie

: 16 kwie 2016, 12:55
autor: Yahoo
Rolli pisze:Na angine Antybiotyki? Szaleństwo... a co chcesz brać, jak będziesz naprawdę chory.

Ja tych lekarzy w Polsce w ogolę nie rozumie dlaczego tak szybko sięgają po antybiotyki. Tez to widzę u swojej szwagiery... na wszystko od razu antybiotyk i po tygodniu jest angina zalatwiona... bez antybiotyku trwa to okolo 7 dni.

Po latach leża w szpitalu i lekarze sie dziwią ze organizm na żaden antybiotyk nie reaguje.
Tak zostali nauczeni i taka jest medycyna akademicka. I są pewne zasada i reguły po za które nie mogą wyjść. Bo inaczej będzie karane więzieniem.

Wysłane z mojego SM-T113 .

Re: angina , co poradzicie

: 16 kwie 2016, 13:32
autor: Rolli
Tomeck pisze:
Rolli pisze:Na angine Antybiotyki? Szaleństwo... a co chcesz brać, jak będziesz naprawdę chory.
Porządna, ropna angina o podłożu bakteryjnym może wymagać antybiotyku. Ale nie powinno się zaczynać od niego. Najpierw płukanki roztworem jodyny po schrupaniu suchych skórek chleba, żeby zedrzeć czopy ropne.

pzdr T
Nie jestem lekarzem... ale gdzieś indziej w Europie, stosuje sie antybiotyki tylko w skrajnych przypadkach. A angina jest bardzo rzadko skrajnym przypadkiem infekcji bakteriologowej, ze trzeba ja zwalczac antybiotykami.

Sam dostalem antybiotyki dopiero 1x w zyciu, jak mialem po operacji zapalenie rany (przez wlasna glupote) tak samo zona i dzieci.

Re: angina , co poradzicie

: 16 kwie 2016, 19:56
autor: mach82
Tomeck pisze:
Rolli pisze:Na angine Antybiotyki? Szaleństwo... a co chcesz brać, jak będziesz naprawdę chory.
Porządna, ropna angina o podłożu bakteryjnym może wymagać antybiotyku. Ale nie powinno się zaczynać od niego. Najpierw płukanki roztworem jodyny po schrupaniu suchych skórek chleba, żeby zedrzeć czopy ropne.

pzdr T
Ty to chyba w życiu nie miałeś anginy ropnej, bo wtedy zjedzenie czegokolwiek to już spore cierpienie, a suche skórki żeby zdrapać czopy ropne(!!!) to już jakieś sci-fi.

Przy anginie bierzemy antybiotyk + leki przeciwbólowe/przeciwzapalne no i siedziby w domu bo osłabiony organizm może złapać jakąś wirusówkę. Do tego sporo płynów i jakieś papki do jedzenia, bo z jedzeniem jest bardzo trudno. Powrót do treningu? Może tydzień po ustąpieniu objawów, ale łagodnie, bo ryzyko złapania nowej infekcji jest całkiem spore, więc trzeba się oszczędzać.

Re: angina , co poradzicie

: 16 kwie 2016, 22:42
autor: Tomeck
mach82 pisze: Ty to chyba w życiu nie miałeś anginy ropnej, bo wtedy zjedzenie czegokolwiek to już spore cierpienie, a suche skórki żeby zdrapać czopy ropne(!!!) to już jakieś sci-fi.
Ja byłem tak leczony. Przez Babcię, mój dobry człowieku. I żyję. Więc nie mów mi, że antybiotyki są zawsze niezbędne, bo nie minie wiele lat i będziemy mieli psinco, a nie antybiotyki.
Ale dobrze, że jeszcze są. Dwa lata temu bez antybiotyków moje dzieci mogłyby umrzeć.


pzdr T

Re: angina , co poradzicie

: 16 kwie 2016, 23:11
autor: Rolli
mach82 pisze: Ty to chyba w życiu nie miałeś anginy ropnej, bo wtedy zjedzenie czegokolwiek to już spore cierpienie, a suche skórki żeby zdrapać czopy ropne(!!!) to już jakieś sci-fi.
Tak...
Ale tak poważnie to jeszcze chory nie byleś?

Ale mi nie chodzi o twoje choroby, tylko o przypadki, kiedy ludzie biegną do lekarza z katarkiem i lekarz od razu przepisuje antybiotyki (i tego mojej szwagierce nie da sie wytłumaczyć)

Re: angina , co poradzicie

: 18 kwie 2016, 20:02
autor: Bacio
Angina to często nie jest "byle powód"...