Ból śródstopia
: 17 lut 2016, 17:34
Witam. Przed rokiem złamałem 5 kość śródstopia, po miesiącu w gipsie wróciłem do sportu. Nie było żadnych problemów. Aż do zeszłego tygodnia. Podczas treningu, gierki, niefortunnie stanąłem i poczułem pewien dyskomfort w stopie. Posiedziałem kilkanaście minut, po czym pojechałem do domu.
Nie widziałem potrzeby wyjazdu na SOR, bo: nie było i nie ma obrzęku, nic nie zsiniało, nie spuchło. Przez ponad tydzień chodziłem normalnie, prowadziłem samochód itd. Kupiłem sobie opaskę i do teraz w niej chodzę. Minął drugi tydzień, chodzę w opasce, ale jakoś jeszcze nie czuję się pewnie na tej nodze. Czasami mnie pobolewa. Dziwne to. Ogólnie cała stopa nie jest zsiniała, nie jest spuchnięta w nawet najmniejszym stopniu. Pobolewa w okolicach kostki. Ale tam też jest ok.
Co to może być?
Nie widziałem potrzeby wyjazdu na SOR, bo: nie było i nie ma obrzęku, nic nie zsiniało, nie spuchło. Przez ponad tydzień chodziłem normalnie, prowadziłem samochód itd. Kupiłem sobie opaskę i do teraz w niej chodzę. Minął drugi tydzień, chodzę w opasce, ale jakoś jeszcze nie czuję się pewnie na tej nodze. Czasami mnie pobolewa. Dziwne to. Ogólnie cała stopa nie jest zsiniała, nie jest spuchnięta w nawet najmniejszym stopniu. Pobolewa w okolicach kostki. Ale tam też jest ok.
Co to może być?