zmęczenie nóg - dlaczego?
: 11 lut 2016, 21:21
Witam. Jestem tu nowy. To mój pierwszy wątek.
Zacząłem biegać w sierpniu 2015 roku. Najpierw może były to 2 km. Póżniej systematycznie zwiększałem dystans. Najwięcej przebiegłem 11km w czasie 1h15min, więc tempo raczej początkujące.
Biegałem regularnie 3 razy w tygodniu. Przeważenie 4-6 km. Aż tuż przed świętami wracałem maszerując. Zabrakło "pary" w nogach. Uda spięte i ogólnie nogi jak z ołowiu. Zrobiłem przerwę. Podczas pobytu w górach jakieś 2 tygodnie później podczas długich górskich spacerów bolały mnie mięśnie z boku między wystającą miednicą a główką kości biodrowej, ale po trzech dniach przeszło. z tyłu uda kiedy "wbijałem palce w mięsień" czułem ból taki jak przy naciskaniu nabitego gojącego się już siniaka.
Po miesiącu niebiegania postanowiłem spróbować. Poniedziałek 2,5 km w miarę ok. W środę 2 km dalej marsz, bo nogi usztywnione, bez siły.
Dziś postanowiłem poćwiczyć. Lekka rozgrzewka. I kiedy zrobiłem 20 (nie dwieście - dwadzieścia!) przysiadów uda z przodu kompletnie usztywnione. W półprzysiadzie 45stopni drżenie nóg ledwo mogłem utrzymać tą pozycję.
Skąd takie przemęczenie nóg? Nie biegałem przecież dużych dystansów.
Dodam, że mam 39 lat 198cm wzrostu i 91 kg wagi.
Zacząłem biegać w sierpniu 2015 roku. Najpierw może były to 2 km. Póżniej systematycznie zwiększałem dystans. Najwięcej przebiegłem 11km w czasie 1h15min, więc tempo raczej początkujące.
Biegałem regularnie 3 razy w tygodniu. Przeważenie 4-6 km. Aż tuż przed świętami wracałem maszerując. Zabrakło "pary" w nogach. Uda spięte i ogólnie nogi jak z ołowiu. Zrobiłem przerwę. Podczas pobytu w górach jakieś 2 tygodnie później podczas długich górskich spacerów bolały mnie mięśnie z boku między wystającą miednicą a główką kości biodrowej, ale po trzech dniach przeszło. z tyłu uda kiedy "wbijałem palce w mięsień" czułem ból taki jak przy naciskaniu nabitego gojącego się już siniaka.
Po miesiącu niebiegania postanowiłem spróbować. Poniedziałek 2,5 km w miarę ok. W środę 2 km dalej marsz, bo nogi usztywnione, bez siły.
Dziś postanowiłem poćwiczyć. Lekka rozgrzewka. I kiedy zrobiłem 20 (nie dwieście - dwadzieścia!) przysiadów uda z przodu kompletnie usztywnione. W półprzysiadzie 45stopni drżenie nóg ledwo mogłem utrzymać tą pozycję.
Skąd takie przemęczenie nóg? Nie biegałem przecież dużych dystansów.
Dodam, że mam 39 lat 198cm wzrostu i 91 kg wagi.