Strona 1 z 1

Opuchnięta kostka

: 11 lut 2016, 20:36
autor: punio2
Witam serdecznie. Od paru miesięcy zacząłem moją przygodę z bieganiem. Niestety pojawił się u mnie problem z opuchniętym miejscem pod kostką. W poniedziałek udaje się do lekarza. Nie mam pojęcia czy do tej pory powinienem biegać z tą opuchlizna oraz o czym ona świadczy. Bardzo bym prosił o jakąś opinię na ten temat oraz poradę z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam

Re: Opuchnięta kostka

: 12 lut 2016, 11:07
autor: Sebast91
Boli cie to miejsce nad kostka? zamiast to zwyklego lekarza ktory nic nie zrobi udaj sie do dobrego fizjoterapeuty

Re: Opuchnięta kostka

: 12 lut 2016, 11:43
autor: maciej19
Na pewno nie powinieneś z tym biegać. Może zrób sobie póki co jakąś lekką rozgrzewkę? Oszczędzaj się, to nie miejsce na "dobry ból" ;)

Re: Opuchnięta kostka

: 12 lut 2016, 13:00
autor: krzys1001
W sumie to bardzo mało informacji podałeś żeby coś doradzić. Specjalista niech oceni co to się dzieje.
A Ty za nim udasz się do specjalisty to okładaj to miejsce lodem, do tego się rozciągaj, chyba że w trakcie rozciągania ból się nasila to odpuść. Sam musisz zdecydować czy możesz biegać .
Ja mam taką zasadę, że jak ból w skali od 1 do 10 jest w granicach 6 to już nie biegam.

Re: Opuchnięta kostka

: 12 lut 2016, 14:51
autor: punio2
miejsce pod kostką nie boli w ogóle jest dziwnie opuchnięte tylko. ciężko jest wytrzymać bez biegania ale będę musiał. także dziękuje za podpowiedzi. Po wizycie u lekarza umieszczę na forum diagnozę jaką dostałem. pozdrawiam serdecznie

Re: Opuchnięta kostka

: 12 lut 2016, 15:07
autor: krzys1001
Jak nie boli to bym biegał.

Re: Opuchnięta kostka

: 24 lut 2016, 20:08
autor: punio2
witam
właśnie wróciłem od ortopedy. Moje spuchnięte miejsce pod kostką było wynikiem rozlania się płynu stawowego . lekarz po prostu wziął strzykawkę i wyciągnął galaretkę. niestety znów muszę przez około 2 tygodni pauzować w bieganiu co najbardziej mnie martwi. pozdrawiam

Re: Opuchnięta kostka

: 24 lut 2016, 21:11
autor: bosak
Boże. Jak mi ciebie żal :spoko: Biegasz od paru miesięcy, a już 2 tygodniowa przerwa potrafi ci przyprawić globusa :hej:
Ty leć do kościoła, bo z tego wynika, że bieganie może nie być dla ciebie... Biegacze nabawiają się problemów po latach, a nie na dzień dobry.

Re: Opuchnięta kostka

: 24 lut 2016, 21:42
autor: punio2
bosak pisze:Boże. Jak mi ciebie żal :spoko: Biegasz od paru miesięcy, a już 2 tygodniowa przerwa potrafi ci przyprawić globusa :hej:
Ty leć do kościoła, bo z tego wynika, że bieganie może nie być dla ciebie... Biegacze nabawiają się problemów po latach, a nie na dzień dobry.

Widocznie nie jestem biegaczem. Nie będę dalej komentował szkoda słów.

Re: Opuchnięta kostka

: 24 lut 2016, 22:09
autor: bosak
Może i szkoda. Czy ty naprawdę nie rozumiesz skąd wziął się ten nadmiarowy płyn? Lekarz nie powiedział ci?

Re: Opuchnięta kostka

: 24 lut 2016, 22:20
autor: punio2
przez przemęczenie stawu wydostaje się płyn który znalazł sobie miejsce taki torbiel właśnie pod kostką . gdy mi pokazał strzykawkę z tym czyś miała ona postać galaretkowatą.

Re: Opuchnięta kostka

: 28 lut 2016, 11:02
autor: punio2
po kolejnej wizycie u ortopedy dostałem diagnozę: galgion okolicy kostki bocznej goleni prawej. Podobno do wycięcia więc będę się szykował na zabieg.

Re: Opuchnięta kostka

: 28 lut 2016, 13:48
autor: bosak
jeśli już to ganglion i może sam się wchłonąć. Albo sam możesz go rozłupać :hejhej: W sieci są filmiki ja to się.
Ja nie rwałbym się na zabieg. Po pierwsze może i tak nawrócić ze zdwojoną siłą, a poza tym majstrowanie w tej okolicy jest ryzykowne. To konieczność a nie kaprys.

Re: Opuchnięta kostka

: 11 mar 2016, 08:04
autor: Szybki90
Nie demotywujcie chlopaka kazdy jest poddatny na kontuzje w roznym etapie he he ja po 2 latach biegania skrecilem kostke po raz pierwszy.