Forum Bieganie.pl

http://www.izz.waw.pl/pl/zasady-prawidowego-ywienia

Niby dodali sport jako podstawę, ale dalej raczej po staremu,
warzywa i owoce do kupy z mączniakami, potem nabiał, ciut mięcha i śladowe ilości tłuszczu.
Klangerowi podpasuje z wyjątkiem mięcha, ale przeciętny tłuszczożerca nie będzie szczęśliwy :>

Nie licz na to że w Polsce coś się zmieni w oficjalnych zaleceniach jeszcze przez co najmniej parę lat. W tej chwili wchodzimy w zalecenia amerykańskie z lat osiemdziesiątych "mniej żreć, więcej ćwiczyć, jeść węgle bo tłuszcz tuczy". Za 20 lat może ktoś się ogarnie .
W końcu nawet w Szwecji oficjalne zalecenia są bardziej zgodne z dietą tłuszczową od zaledwie 2-3 lat. A tam lchf jest naprawdę popularne i wyraźnie widać korelację statystyczną między zwiększeniem sprzedaży tłuszczów, a zmniejszeniem otyłości i zgonów z powodów krążeniowych.

Przynajmniej jest taki plus, że warzywa i owoce są przed bułami. Kiedyś było chyba odwrotnie.

klosiu pisze:Nie licz na to że w Polsce coś się zmieni w oficjalnych zaleceniach jeszcze przez co najmniej parę lat. W tej chwili wchodzimy w zalecenia amerykańskie z lat osiemdziesiątych "mniej żreć, więcej ćwiczyć, jeść węgle bo tłuszcz tuczy". Za 20 lat może ktoś się ogarnie .
W końcu nawet w Szwecji oficjalne zalecenia są bardziej zgodne z dietą tłuszczową od zaledwie 2-3 lat. A tam lchf jest naprawdę popularne i wyraźnie widać korelację statystyczną między zwiększeniem sprzedaży tłuszczów, a zmniejszeniem otyłości i zgonów z powodów krążeniowych.

A znasz może jakieś oficjalne zalecenia (piramidy) uwzględniające większy udział tłuszczów? Daj linka, jeśli znasz.
Ja znalazłem to: harvard. Dobre tłuszcze w podstawie.

Spoko, jak widze takie wrzuty to zaczynam wierzyć w teorie spiskowe.
Ręcę opadają.
Jak Ci biedni ludzi mają być zdrowi?

jak nie wiadomo o co chodzi...to chodzi o pieniądze, przecież to chodzi o cały przemysł zbożowy...i kasę jaką się z tego trzepie