Strona 1 z 1

Naderwane ACL

: 04 sty 2016, 15:34
autor: Igor511
Witam. Dosłownie przez głupotę (wypadki chodzą po ludziach) pół roku temu naderwałem wiązadła krzyżowe w kolanie. Miałem przeprowadzony rezonans. Teraz (od 2 miesięcy) jestem w trakcie rehabilitacji.
Termin na przypuszczalną operację mam na Wrzesień 2016, lecz chciałbym jej uniknąć (bo to znów noga w gipsie i kolejna rehabilitacja).
Jak myślicie jest szansa wrócić do biegania ?? Tak aby kontuzja się nie odnowiła ??

Re: Naderwane ACL

: 04 sty 2016, 17:33
autor: beata
Tak, jest szansa, ale nic samo się nie zrobi - czeka Ciebie ciężka praca.
Warunkiem powodzenia rehabilitacji pooperacyjnej jest doprowadzenie nogi do sprawności jeszcze przed operacją, i przede wszystkim wzmocnienie wszystkich istotnych z punktu widzenia kolana struktur.

Mam znajomą, która zerwała ACL na nartach w marcu 2014. Jak tylko zdjęła stabilizator - intensywna rehabilitacja i praca siłowa, cały sezon na rowerze a zimowy na nartach, ale w stabilizatorze. Operacja w maju 2015, później znów konsekwentna i intensywna rehabilitacja/siłownia i jak tylko już było można - rower. Teraz już trochę truchta, chodzi po górach a pod koniec zimy planuje wrócić na narty. Napisała mi ostatnio, że operowaną nogę ma teraz silniejszą, niż przed operacją.

Re: Naderwane ACL

: 04 sty 2016, 23:51
autor: krecikk89
Nie bój się operacji, wiem że niektórzy piszą ze jak wzmocnisz nogi to i bez operacji sie obędzie itp.
Takim sposobem pogorszysz sobie i prawdopodobnie uszkodzisz łękotkę.
Ja jestem po operacji już 5 lat ale zwlekałem z operacja 1,5 roku,Noga stawała się coraz mniej stabilna to tego stopnia że wyskakiwała przy schodzeniu ze schodów uderzałem w kolano wskakiwała i żyłem dalej.Przez to łękotka trochę oberwała. Miałem operacje robioną metodą dwu-pęczkową czyli więzadło dodatkowo wzmocnione implantem. Więzadło jest mocniejsze w tej operowanej nodze niż w zdrowej.Do tej metody musiałem dopłacić około 1000 zł za implanty bo fundusz tego nie refundował.Nie wiem jak to wygląda dziś, ale warto. Standardowo robią metodą jedno- pęczkową.Moja siostra miała robiona tą metodą 2 lata przede mną i jej kolano nie było tak sprawne jak moje.Rok temu miała kolejną operacje ale już prywatnie.

Nogi nie będziesz miał w gipsie tylko w ortezie, 2 tygodnie pomagałem sobie chodząc o kulach dalej już chodzisz normalnie,o ile pamiętam do 3 miesięcy w ortezie stopniowo zwiększając kąt ortezy i ciągłe ćwiczenia. Później dużo siłowni i odbudowa mięśni z nawiązką.Do biegania wrócisz szybko, trochę później narty i piłka nożna.A zaczniesz od rowerka.

Re: Naderwane ACL

: 05 sty 2016, 08:22
autor: beata
krecikk89 pisze:Później dużo siłowni i odbudowa mięśni z nawiązką.Do biegania wrócisz szybko, trochę później narty i piłka nożna.A zaczniesz od rowerka.
Wydaje mi się, że to samo mniej więcej napisałam wyżej.
Z tym, że wzmacniać nogę należy zacząć już przed zabiegiem - pod nadzorem specjalisty. Nie odradzałam natomiast operacji.

Re: Naderwane ACL

: 05 sty 2016, 19:49
autor: krecikk89
beata pisze:
krecikk89 pisze:Później dużo siłowni i odbudowa mięśni z nawiązką.Do biegania wrócisz szybko, trochę później narty i piłka nożna.A zaczniesz od rowerka.
Wydaje mi się, że to samo mniej więcej napisałam wyżej.
Z tym, że wzmacniać nogę należy zacząć już przed zabiegiem - pod nadzorem specjalisty. Nie odradzałam natomiast operacji.
Wiem że nie odradzałaś, autor sam napisał że chce uniknąć operacji, a nie warto.

Re: Naderwane ACL

: 20 sty 2016, 21:19
autor: Igor511
Dziękuję Wam wszystkim za komentarze ;)