Zespół złośliwego m. gruszkowatego - wasze doświadczenia?
: 12 lis 2015, 10:57
Witam wszystkich,
Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś spośród was miał do czynienia z zespołem mięśnia gruszkowatego?? U mnie wszystko zaczęło się od wprowadzenia do planu treningowego ciężkich treningów interwałowych i startu w zawodach na 10 km. Na początku pojawiły się bliżej nieokreślone bóle w pachwinach, z czasem pojawił się bardzo uciążliwy ból w pośladku (podczas chodzenia), promieniujący do połowy wewnętrznej strony uda (niżej nie schodzi nigdy), szczególnie po treningu. Objawy nasilają się szczególnie po długotrwałym siedzeniu (nadal mam namyśli dzień-dwa po treningu). Po dwóch dniach odpoczynku wszystko wraca do normy, jednak po kolejnym, nawet baaardzo spokojnym treningu ból powraca. Rwa kulszowa została u mnie wykluczona, więc wszystko wskazuje na dysfunkcję mięśnia gruszkowatego. Jeżeli macie lub mieliście ten problem, prosiłbym o rady jak z tego wyjść, co Wam pomogło. Czekam dopiero na wizytę u fizjoterapeuty, ale chciałbym też samemu coś zadziałać np. terapią zimnem (morsowanie, masaż lodem) albo jakieś ćwiczenia rozluźniające... Z góry dziękuję za odpowiedź.
Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś spośród was miał do czynienia z zespołem mięśnia gruszkowatego?? U mnie wszystko zaczęło się od wprowadzenia do planu treningowego ciężkich treningów interwałowych i startu w zawodach na 10 km. Na początku pojawiły się bliżej nieokreślone bóle w pachwinach, z czasem pojawił się bardzo uciążliwy ból w pośladku (podczas chodzenia), promieniujący do połowy wewnętrznej strony uda (niżej nie schodzi nigdy), szczególnie po treningu. Objawy nasilają się szczególnie po długotrwałym siedzeniu (nadal mam namyśli dzień-dwa po treningu). Po dwóch dniach odpoczynku wszystko wraca do normy, jednak po kolejnym, nawet baaardzo spokojnym treningu ból powraca. Rwa kulszowa została u mnie wykluczona, więc wszystko wskazuje na dysfunkcję mięśnia gruszkowatego. Jeżeli macie lub mieliście ten problem, prosiłbym o rady jak z tego wyjść, co Wam pomogło. Czekam dopiero na wizytę u fizjoterapeuty, ale chciałbym też samemu coś zadziałać np. terapią zimnem (morsowanie, masaż lodem) albo jakieś ćwiczenia rozluźniające... Z góry dziękuję za odpowiedź.