Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Woda kokosowa - cudowny izotonik?

Możecie podać jakiś przykład tej "100-procentowo naturalnej wody pochodzącej prosto z orzecha kokosowego"? Bo u mnie w okolicznych sklepach chyba to nie występuje. Kupiłem może 3 razy "wodę kokosową" w jakiejś promocji i za każdym razem żałowałem, że znowu dałem się nabrać. Trzeba było dużo wyobraźni, żeby doszukać się w nim smaku wody z kokosa. Skład podany na puszce też nie zachęcał. Ot, kolejny napój promowany tak, jak promowano już wiele innych. Po prostu jeszcze jedna gałąź (gałązka) przemysłu spożywczego.

Ja kupiłem w Carrfourze, nazwy nie pamiętam, ale mogę sprawdzić.
Kilka dni temu kupiłem też kokosa i sprobowałem wody pierwszy raz.

Dla mnie smakuje tak samo, ale może mam mniej wyrobione podniebienie?

Ze względów ekologicznych (należy jeść to co miejscowe), u nas lepsza byłaby woda brzozowa ;P

10 zeta za pół litra to cena dość zaporowa, za tyle można mieć 2 dobre lub 1 wyśmienite piwko,
które pewnie jest lepszym izotonikiem :>

Kangoor5 pisze:Możecie podać jakiś przykład tej "100-procentowo naturalnej wody pochodzącej prosto z orzecha kokosowego"?

Ja w lecie przy upałach parę razy kupiłem z ciekawości takie coś http://shopxclusiv.at/essen-und-trinken ... tur-250-ml

ps. Generalnie IMHO kolejna legenda "superfood". Wole kranówkę z cytryną, solą i miodem

Woda kokosowa, nie z koncentratu to np. coco vit. W sklepach internetowych łatwo takie dostać, należny tylko zwrócić uwagę żeby nie był z koncentratu. Woda brzozowa jest super, tylko tez podobnie kosztuje jak kokosowa, a samemu trudno o pozyskanie. Piwko tak, tylko mocno rozcieńczone, wtedy działa. Tylko czy woda z piwkiem jest jeszcze smaczna ?:P

naturalny izotonik? Kwas buraczany. Za 6 PLN 3-4 kg buraków i za 7 dni mamy 4-5 litrów izo . Ja piję na czczo i po tym biegam. Węgli jest trochę i nawet na mocniejszy trening wystarczy .

Też dobry, do tego mocno odkwaszający.

Lisciasty pisze:Ze względów ekologicznych (należy jeść to co miejscowe), u nas lepsza byłaby woda brzozowa ;P

Dokładnie.

Lisciasty pisze:10 zeta za pół litra to cena dość zaporowa, za tyle można mieć 2 dobre lub 1 wyśmienite piwko,
które pewnie jest lepszym izotonikiem :>

Albo z 5kg buraków, które nie musiały płynąć z drugiej półkuli.

"w przypadku skutków odwodnienia oraz anemii dobroczynne działanie wykazuje zawartość potasu,"

Czy mogę prosić o rozwinięcie tego stwierdzenia? Jaki wpływ ma potas na anemię?

Anemia o odwodnienie powodują słabszą pracę mięśniową, np w obrębie serca szybsze bicie, dodatkowe skurcze. Potas działa na sprawność pompy sodowo - potasowej odpowiedzialnej na neuroprzekaźnictwo. Stąd połączenie.

Neurprzekaźnictwo a więc i pobudzenie mięśni. Stąd zależność dobroczynnego wpływu potasu na te dwie rzeczy.

Nie interesuje mnie odwodnienie tylko anemia. Pytam, bo mam anemię i jednocześnie niskie ciśnienie i raczej wolniejsze bicie serca (może to od biegania), więc nie wiem, czy potrzebny jest mi jakiś dodatkowy potas czy wprost przeciwnie.

MEL. pisze:Nie interesuje mnie odwodnienie tylko anemia. Pytam, bo mam anemię i jednocześnie niskie ciśnienie i raczej wolniejsze bicie serca (może to od biegania), więc nie wiem, czy potrzebny jest mi jakiś dodatkowy potas czy wprost przeciwnie.

Odpowiedziałam na to pytanie. I odwodnienia i anemii skutki w tym aspekcie są podobne. Zapraszam do indywidualnej konsultacji.

Dzięki za propozycję konsulatacji, ale mam swoich lekarzy.
Natomiast chciałabym wyjaśnić tezy zawarte w artykule, który przeczyta być może więcej osób, niż tylko ja i dlatego jeszcze raz pytam:

"w przypadku skutków odwodnienia oraz anemii dobroczynne działanie wykazuje zawartość potasu,"

Czy mogę prosić o rozwinięcie tego stwierdzenia? Jaki wpływ ma potas na anemię?
Nie chodzi mi o to jakie są skutki anemii, bo w przypadku biegania pierwszym skutkiem jest osłabienie, niemożliwość kontynuowania wysiłku, senność, "brak sił", a nawet wrażenie duszenia się, gdyż zaburzony jest transport tlenu do mięśni z powodu braku transportera jakim jest hemoglobina. Jeszcze nigdy nie stwierdziłam u siebie efektu wzmożonego bicia serca czy jakiś skurczów.
Z tego co się orientuję i doświadczam od wielu lat, to pozytywny wpływ na uniknięcie anemii i jego skutków ma żelazo, witamina C, B12 oraz kwas foliowy, które wspomagają budowę i odbudowę ferrytyny i czerwonych krwinek. Nigdy nie słyszałam nic o potasie.

Pisanie w artykule taki frazesów jak:
nie zawiera laktozy i jest antyalergiczna,
wspomaga usuwanie etanolu z organizmu,
reguluje, nawilża i zapobiega starzeniu się skóry
wydaje mi się dość naciągane, bo o braku laktozy można pisać też na butelkach z colą, antyalergiczna może być za wyjatkiem osób uczulonych na kokosa, a resztę tych informacji można dać na każdej butelce ze zwykłą wodą. A etanol w ogranizmie to nie taka straszna rzecz, niektórzy nawet specjalnie pija alkohol, aby etanol był i był.

Nie tam, żebym była jakąś przeciwniczką wody z kokosa. Sama nie spożywam z powodów ekonomicznych i ekologicznych.
Chciałabym jednak przeczytać rzeczowy artykuł na tym portalu związanym ze sportem, tymczasem odnoszę wrażenie, że czytam jakiś poradnik dla nastolatki.