Forum Bieganie.pl

Witam.

Biegam amatorsko już od jakiegoś czasu. Trasy jakie robię to 5-10km, czasem zdarzy się więcej. Częstotliwość treningu około 2-3 razy w tygodniu. Ostatnio w biegu w naszym mieście z okazji Wielkoplskiej Ligi Biegowej osiągnąłem czas 21 minut na 5km. Ogólnie jest wszystko ok, ale ostatnio bolą mnie łydki podczas biegu. Mniej więcej w połowie dystansu czuje jakby bardzo mocno się spinały. Po biegu bolą mnie przez wieczór i czasem nawet następnego dnia. Oczywiście przed biegiem rozgrzewam się i rozciągam, to samo po biegu. Wcześniej tak nie miałem. Czy wiecie czym to może być spowodowane i czy są na to jakieś ćwiczenia żeby lepiej te łydki rozciągnąć i rozgrzać.

Biegam w tej chwili w butach Pumy które kosztowały około 200 zł. Może to wina amortyzacji? Zastanawiam się nad zmianą butów na lepiej amortyzowane np takie

http://allegro.pl/asics-gel-kayano-20-t ... 88679.html

Proszę o pomoc.

Witaj. Zmiana butów na 99% nic nie pomoże. Są na to ćwiczenia, ale ćwiczyć powinieneś nie tylko łydki. Łydki mocno dostają, bo najprawdopodobniej kompensują braki, które masz gdzie indziej. Znajdź dobrego fizjoterapeutę sportowego, żeby Cię zdiagnozował i powiedział co robić. Do tego czasu wstrzymaj się od aktywności wywołującej ból, bo to błędne koło i bardzo szybko dorobisz się zapalenia okostnej.

Straszenie o zapaleniu okostnej przy bólu łydek jest nie na miejscu. Jeśli bolą piszczele - to owszem; jest taka możliwość - tzw. shin-splints.
Piszesz, że biegasz od jakiegoś czasu. Jak długo? Jeśli bóle łydek wcześniej nie występowały i pojawiły się nie wiadomo skąd - brak zwiększonego kilometrażu, nie robiłeś innych treningów niż zwykle - np. podbiegów/interwałów/biegów na bieżni - jedz więcej czekolady, owoców i warzyw, pij mniej kawy - może to sprawa niedoborów elektrolitów we krwi - jeśli to nie pomoże, szukaj rozwiązania w prawidłowym stretchingu zwłaszcza całej kończyny dolnej.