Forum Bieganie.pl

Cześć, mój pierwszy post tutaj, może ktoś może mi doradzić ze swojego doświadczenia?

Jestem po złamaniu bocznym kostki, mam sruby i płytkę, tuż przed złamaniem wziełam się za bieganie, biegałam tak 8 km/h około 10 km dziennie, potem złamałam kostkę i miałam operację.

efekt 6 tygodni w gipsie, zdjęty 4 tygodnie temu. Ćwiczyłam i rozciągałam mięśnie i ścięgna już w gipsie zgodnie z zaleceniem lekarza, więc noga nie była całkiem sztywna, chodzę już ok, w zeszły weekend chodziłam po łagodnych górach, kostka po wysiłku puchnie, ale podobno to standard, a z dnia na dzień jest coraz lepiej.

Lekarze mówią że pobiegam za pół roku, ale mówili też że będę chodzić swobodnie za miesiąc, a chodzę od 2 tygodni i mogę już truchtać.

Jakie są wasze doświadczenia po złamaniach kostki? kiedy udało wam się wrócić do biegania? Ortopeda nie chce mi odpowiedzieć na żadne z tych pytań, każe mi się uspokoić i siedzieć w domu, ale ile można! Będę wdzięczna za odpowiedzi złapałam bakcyla i tęsknie za bieganiem, pozdrawiam. Magda.

cześć, widzę że post sprzed roku ale może wróci do życia - jak noga Autorki? Ktoś inny ma podobne doświadczenia? U mnie jeszcze 2 tyg zostalo po operacji po podobnej kontuzji i tez sie zastanawiam kiedy wrócę do biegania i nart

Po operacji, czy do operacji?
Tak czy inaczej nie wiesz jak się będzie zrastalo. Ból i puchnięcie są raportowanie przez wielu rekonwalescentów.
Ja po prostym peknieciu bez żadnych płytek i srub o problemie zapomniałem dopiero po 9 miesiącach.

Witaj!


Należałoby sprawdzić czy masz pełną ruchomość w stawach skokowych i połączeniach stawów śródstopia.
proponuję udać się do fizjoterapeuty/terapeuty manualnego, który zbada i poprowadzi odpowiednią terapię i odpowiednio przygotuje Ciebie do biegania.

Pozdrawiam