Duzy ból po wewnetrznej stronie kolan :/
: 13 kwie 2015, 16:10
Witam. Po 3 latach praktycznie bezczynności ruchowej postanowiłem iść biegać, 1 kwietnia poszedłem biegać po raz pierwszy, przebiegłem 1km, oczywiście nie na raz , z przerwami na marsz bo tak słabo kondycyjnie wyglądałem. Na następny dzień bolało mnie dosłownie wszystko, od nóg bo same plecy. Ból trzymał aż 6-7 dni, po tygodniu gdy wszystko ustąpiło, poszedłem biegać znowu. Przebiegłem ok 2 km, pod koniec biegania zaczęło mnie kłuć w obu kolanach na tyle, ze już nie dało się biegać. Wróciłem do domu, po 2 dniach kiedy kłucie nie ustąpiło zacząłem stosować maść końską z nadzieją, ze pomoże, lecz zamiast pomagać ból z dnia na dzień się nasilał. :/ Ogólnie bolą mnie oba kolana w tym samym miejscu, ale w lewym dużo bardziej. Jest to wewnętrzna strona kolana, wrzucam zdjęcie(nie moje)gdzie jest zaznaczone mniej więcej gdzie ból doskwiera.

Niestety nie jestem na chwile obecną ubezpieczony, nie mogę skorzystać z lekarza. Na pewno ciężko będzie Wam stwierdzić co to jest, potrzebne będzie USG ale na pewno macie jakąś wiedzę na temat kontuzji. A może to nie kontuzja a po prostu przeciążenie. Dodam, że buty mam specjalne do biegania, jedyne może co źle robiłem to , ze biegałem po asfalcie, często zmieniałem np drogę z chodnika na ulice i na odwrót. Mam 15 kg nadwagi i tak jak pisałem, ok 3 lat bez ruchu praktycznie.
Jedno wiem na pewno, że gdyby ból ustąpił to już nie biorę się za bieganie. Lepszym rozwiązaniem chyba będzie rower.
Czekam na wasze opinie, przy okazji możecie napisać, jak w moim przypadku brać się za trening, kiedy po przebiegnięciu 1 km już kolana bolą :/

Niestety nie jestem na chwile obecną ubezpieczony, nie mogę skorzystać z lekarza. Na pewno ciężko będzie Wam stwierdzić co to jest, potrzebne będzie USG ale na pewno macie jakąś wiedzę na temat kontuzji. A może to nie kontuzja a po prostu przeciążenie. Dodam, że buty mam specjalne do biegania, jedyne może co źle robiłem to , ze biegałem po asfalcie, często zmieniałem np drogę z chodnika na ulice i na odwrót. Mam 15 kg nadwagi i tak jak pisałem, ok 3 lat bez ruchu praktycznie.
Jedno wiem na pewno, że gdyby ból ustąpił to już nie biorę się za bieganie. Lepszym rozwiązaniem chyba będzie rower.
Czekam na wasze opinie, przy okazji możecie napisać, jak w moim przypadku brać się za trening, kiedy po przebiegnięciu 1 km już kolana bolą :/