Forum Bieganie.pl

Witam.

Mam problem ,że pomiedzy kością piszczelowa a łydką( trochę bardziej na piszczelu) tak jak na zdjęciu,(mniej więcej) mam taką dość duża górke ok 4-5cm. Podczas jednego treningu mnie tak bolało ze kulałem.ok 2 tyg. temu. Teraz to mnie w bieganiu nie przeszkadza ale jak dotkne to dość boli. Wgl od tam tego czasu nie mam siły, motywacji do biegania. Czytałem że jak jest zapalenie okstnej ( czy cos takiego) to nastepuje osłabienie organizmu. Tak apropo boli mnie jeszcze kolano i pod kostka zewnętrzna strona, wszystko jedna noga, prawa.
Tak wiem najlepiej do lekarza, ale z nfz to 95% to porazka, a dobry to kosztuje że hoho. Jeden lekarz powiedział znajomemu że moze to boleć do roku i ma smarować, i aufidersejen...

jakie masz zatem oczekiwania od darmowego forum?

Tutaj ciężko coś doradzić przez Internet gdyż może to być zarówno coś błahego jak i coś poważnego jak złamanie zmęczeniowe. Ogólna zasada która warto się kierować to jeżeli po odstawaniu aktywności dalej boli po powiedzmy 2 tygodniach to warto wybrać się do lekarza.

Z tego co ja wiem, to przy zapaleniu okostnej ból nie jest punktowy. Może to różnie wygląda, ale w zeszłym m-cu koledze lekarz zdiagnozował właśnie zapalenie okostnej i ból był ogólnie w okolicy kości obu podudzi, nawet przy chodzeniu. Marnie wyglądał idąc.

Idz do lekarza. Fakt kosztuje i na jednej wizycie z reguły się nie kończy. Zapalenie mięśnia piszczelowego tylnego? Ja to miałem, kontuzja potrafi się ciągnąć niestety.