Forum Bieganie.pl

witam.

Otóż boli mnie w miejscu jak zaznaczyłem na zdjęciu,



ból powstał wskutek raczej przeciążenia bo nie był to ból nagły wskutek urazu mechanicznego.

Sytuacja zaczęła się 20 lutego 2015 i trwa do teraz (2015-04-06).

Oczywiście biegałem niezgodnie ze sztuką, tj. po betonie, i bez jakiejś większej rozgrzewki. To co robiłem to plan treningowy na 10km poniżej 45 min w miesiąc.

Jestem osobą aktywną fizycznie byłym piłkarzem biegam praktycznie od zawsze.

Światła sprawie nadaje spłaszczony profil pokazanej stopy tj. była w mnie rozszczepiona jedna z kostek śródstopia, wskutek nadepnięcia, działo się to dość dawno.

Buty jakich używam to ADIDAS ESSENCE 10.1. zatem cóż raczej nie do biegania ale za to z dobrą amortyzacją.

Dolegliwości to generalnie ból podczas próby biegania przy normalnym chodzeniu raczej słabo odczuwalny, nasilający się przy próbie biegania.

Cóż jeżeli ktoś coś może na ten temat powiedzieć było by napewno super. Po konsultacjach z koleżankami z GUMED mniemam że najpewniejszym punktem było by udać się do ortopedy sportowego... Cóż czas jednak nie pozwala więc chętnie posłucham tymczasowo kogoś kto miał do czynienia z czymś podobnym.

W międzyczasie możesz pobróbować wyginanie na boki stopy aż poczujesz ból i przytrzymać w tym miejscu. Masaż też pewnie pomoże raczej niż zaszkodzi. Tak do wizyty u specjalisty :]

A zgodnie z sugestią konieczny jest ortopeda sportowy? I sam we własnym zakresie nic nie wymyślę? Ale poprostu jestem zły. Zastanawiam się też że może z tą kontuzją mogę śmiało biegać, nie jest to nic strasznego, sam nie wiem. Ból powoduje dyskomfort, ale poztym może nie jest konieczne odrazu wstrzymywanie treningów ;p

cóż.... jakie masz oczekiwania od forum???

Myślałem że jest to grupka pasjonatów która aktywnie szuka wiedzy dotyczącej biegania, i chce się nią dzielić a w dziale kontuzja znajdzie się ktoś kto miał podobne objawy, i powie np. zrób sobie przerwę idź do specjalisty, albo poprostu biegaj dalej bo to pewnie nic poważnego

biegaj!

Cóż poszedłem do profesjonalnego ortopedy, werdykt mam w prawym (zmiażdżonym" niegdyś) kulasie platfusa wzdłużnego i poprzecznego, przez co nabawiłem się tejże kontuzji, zapalenie pochewek ścięgnowych czy coś takiego, przepisał prochy, zalecił wkładki ortopedyczne i dobranie odpowiednich butów do biegania.

Jeszcze raz ja zbiorę fakty do kupy może potomnym się to przyda.

Opis przyadku jw.

1. Byłem u ortopedy, diagnoza jw. Platfus wzdłużny + poprzeczny,
1.1. Wskutek zmiażdżenia, złamania jednej z kości śród stopia.
1.2. Brak pronuncji.
1.3. Kontuzja objawiająca się przeciążeniem w miejscu jw. czyli tarcie mięśni o kość generalnie i powstały wskutek tego stan zapalny,
domniemam że nie prawidłowe zrosty przy okazji.
1.4. Przyczyna brak biegania w butach do tego przeznaczonych, po twardych nawierzchniach >40 km tygodniowo.
2. Leczenie:
2.1. Leczenie stanu zapalnego,
2.2. Wkładki ortopedyczne do butów.
2.3. Buty dobiegania w biegosferze, po nagraniu biegu na bieżni okazało się że są potrzebne buty neutralne,
Więc teraz pytanie do was, czy możecie mi polecić jakieś solidne neutralne buty z dobrą amortyzacją? Propozycja biegosfery to new balance 750v3.