Strona 1 z 1
Bieganie i parcie na...
: 15 mar 2015, 21:25
autor: piotrek_a
Witam,
Mam na imię Piotrek, lat prawie 25, biegam z przerwami krótszymi lub dłuższymi od 17 roku życia.
Od dwóch miesięcy mam problem podczas biegu. Po około 1km, czuję straszne parcie na "dwójkę"

Nie da rady z tym biec, muszę się zatrzymać i załatwić.
Od listopada 2014 choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Trzy razy przeszedłem ostre zapalenie trzustki. Mój gastrolog powiedział mi, że wysiłek fizyczny może mieć wpływ na wydalanie, ponieważ wydzielają się różne enzymy, hormony itp. itd. Jednakże podczas treningu siłowego nie mam ŻADNEGO problemu.
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na wyżej wymienioną dolegliwość? (oczywiście nie chodzi mi o wrzody na jelitach

) Z racji mojego schorzenia, staram się trzymać lekkostrawną dietę. Podkreślam, staram się. Ale nie widzę ŻADNEJ zależności między tym, co jem, a tym, czy muszę się załatwić, czy nie. Ba, nawet kiedy pójdę do toalety przed wyjściem na trening, po tym 1km biegu mnie goni.
Będę wdzięczny za każdą pomoc

Re: Bieganie i parcie na...
: 15 mar 2015, 21:55
autor: Buniek
a po załatwieniu sprawy po 1km dalej już jest spokój? Jeżeli tak to albo zaplanuj trening tak, ze biegniesz 0,5 km zawracasz. idziesz do domu korzytsasz z toalety i wio albo przed wyjściem spróbuj 5 minut pobiegać w miejscu poskakać czy co tam jeszcze co będzie miało imitować ten 1 km. Skorzystaj z wc i leć na trening.
Jak po 1km dalej jest źle to nie wiem. Mi lekka dieta i wcześniejsze się wypróznienie ("zainicjowane" małą kawą z odpowiednim wyprzedzeniem)
Re: Bieganie i parcie na...
: 15 mar 2015, 22:00
autor: piotrek_a
Właśnie ostatnio zawróciłem do domu, aby załatwić co trzeba.
A potem wyruszyłem w trasę, pokonałem z 4km i trzeba było szukać krzaków.
Re: Bieganie i parcie na...
: 28 mar 2015, 23:46
autor: małymiś
Piotrek,
Niestety mam tą samą chorobę i diagnoza też świeża. Zakładam, że masz lekką formę CU i jakąś remisję bo biegasz i ćwiczysz - także nie jest źle.
Obawaiam się jednak, że CU jest związane z parciem na g i nie da sie tego tematu oddzielić, bo te wypróżnienia mają związek z kondycją twoich jelit.
Niestety, CU jest chorobą, w której jelita są w stanie zapalnym i niektóre nasze ruchy ciała mają wpływ na to jak jelita reagują. Jeśli jesteś na jakiejś diecie, to ma ona jakiś cel. Jeśli nie widzisz związku pomiędzy tym co jesz a symptomami, to może spróbuj diety eliminajcyjnej (np. SCD lub GAPS).
Ja jestem na SCD, ktorej założeniem jest podleczenie jelit. Te jelita będą się leczyły kilka miesięcy i branie samych leków może nie pomagać.
W ogóle większość biegaczy ma problemy z jakąś kupą i to się zdarza. Na CU będzie to spotęgowane. Moje własne doświadczenia były takie: w remisji brak problemów, natomiast zaczyna się rzut to zaczyna się szukanie kibla po 3 pierwszych km i zawsze coś tam się znajdzie, choćbym 3h przed bieganiem nie jadł i poszedł do kibla.
Sporty siłowe nie wymagają tak regularnego ruchu mięsni brzucha i jelit także jest ok, natomiast bieganie i zywność w środku może podrażaniać jelito i stąd wypróżnienia. Kolejna sprawa to stres, który może być wynikiem biegania lub powstawać w jego trakcie jeśli się spinasz na jakiś wynik.
Ja osobiście niestety mam przerwę w bieganiu, ale dokładnie z tego powodu, że chce dać jelitom spokój. Basen mi wychodzi, rower też. Z bieganiem gorzej także półmaraton odpada a MW stoi pod wielkim znakiem zapytania - raczej będę myślał o jesiennym.
Także najpierw zdrowiej, potem biegaj. Daj sobie i jelitom czasu.
Re: Bieganie i parcie na...
: 29 mar 2015, 16:53
autor: Tomasz
Tak trochę z inne beczki, poczytajcie nt nalewki z propolisu. Jeden z najstarszych leków na wrzody, osobiście znam dwie osoby które w parę miesięcy wyleczyły się z tego cholerstwa. Oczywiście czy użyć propolisu oraz jego dawkowanie należy uzgodnić z lekarzem!
Re: Bieganie i parcie na...
: 30 mar 2015, 17:06
autor: małymiś
zapewne należy o tym pomyśleć. Mnie zawsze ciekawi, jak długi efekt to ma tj. czy na pewno udało im się wyleczyć z colitis ulcerosa/
W tym choróbsku wszystkie chwyty są dozwolone włącznie z przeszczepem mikrobu jelitowego (oględnie mówiąc).