Forum Bieganie.pl

Witajcie
Biegam, biegam z tętnem 180-185 i naprawdę podczas biegu nie czuje żadnego zmęczenia, czy też bólu, jest miło i przyjemnie, ale jestem cały blady, niczym zwłoki w prosektorium.
Gdy zakończę bieg, tętno spada, i kolorki mi wracają.
Tempo biegania mam raczej takie normalne 6:00/1km
Oczy mam podkrążone cały czas i to od małego jak pamiętam.
Czy to normalne, poprostu ten typ tak ma ?

Nie wiem czy to normalne chyba raczej na pewno nie. Powiem Ci tak 180-185 tętno i 6 min/km to ciekawie tz. duże tempo ja mam 4:45 - 5 min/km przy 185 tętnie.

A jakie masz tętno maksymalne (mierzone, nie liczone)?

Trochę na za wysokim tętnie biegasz, normalnie na takim tętnie (~90% hr max) bardziej doświadczeni biegacze biegają ciężkie treningi progowe. Domyślam sie że dopiero zacząłeś przygodę z bieganiem i proponowałbym na początku zwolnić ew. marszobiegi. Z czasem te tętno bedzie się obniżać co będzie świadczyć o lepszym wytrenowaniu. Najlepiej schowaj zegarek pod rękaw i biegaj tempem "konwersacyjnym".
Powodzenia i wytrwałości

To bardzo wysokie tętno myślę że koniecznie musisz się skonsultować z lekarzem

Szybki90 pisze:NPowiem Ci tak 180-185 tętno i 6 min/km to ciekawie tz. duże tempo ja mam 4:45 - 5 min/km przy 185 tętnie.

No i co z tego? Pierwszy raz się spotykasz z faktem, że ktoś biega wolniej i ma gorszą kondycję niż ty?

Na początku mojej przygody z bieganiem też mi pulsometr takie wartości pokazywał... przy ślimaczym tempie

ale... badania jeszcze nikomu nie zaszkodziły, może warto sprawdzić czy sobie szkodzisz czy to po prostu taka Twoja blado/wampirza uroda (do pozazdroszczenia bo czerwona i opuchnięta z wysiłku twarzyczka to nie jest miły dla oka widok) :D