Forum Bieganie.pl

witam pytanie kieruje do osób chorujachych na zylaki.. oprócz cepoów i compresorsport jakich używacie??w domu,praca???
Pytam sie poniewaz szukam skarpet do pracy,dom... dobrze bylo jak ktos kupił w necie dajcie namiary..

pozdrawiam

a to lekarz Ci coś takiego zalecił?

małymiś pisze:a to lekarz Ci coś takiego zalecił?

jezeli ktos choruje powinnien nosi skarpety kompresyjne zalezy jaki ucisk...

Powinien Ci lekarz pomierzyć i sam zalecić jaki ucisk i jakie dokładnie wymiary. Nie polecam zamawiać przez neta, bo się okaże po zakupie, że za ciasne, albo słabo uciskają.

ja miałem operacje na obie nogi (żyły wewnętrzne) i poza okresem po operacyjnym nie noszę - ale jak miałem nosić to np takie : http://www.medisupport.pl/

cepy, czy kompresport to bardziej zabawki dla biegaczy niż narzędzie lecznicze.

małymiś pisze:ja miałem operacje na obie nogi (żyły wewnętrzne) i poza okresem po operacyjnym nie noszę - ale jak miałem nosić to np takie : http://www.medisupport.pl/

cepy, czy kompresport to bardziej zabawki dla biegaczy niż narzędzie lecznicze.

ja czuje ulge..jak nosze..tylko sa dosych drogie i wole zamowic tansze

są drogie? te opaski na łydkę compresportu zaczynają się od 139 zł potem cena idzie prawie pod 200zł i to właściwie bez wyboru stopnia kompresji.

ja używałem tych medi (jakieś 2-3 lata temu) i one chyba właśnie kosztowały około 200 PLN - jakość i cechy są jednak lepsze. no i to były pończochy i one były przygotowywane pod wymiar z ekstra tkaniny. Jeśli chodzi Ci o zdrowie to jednak jest warte tego - ale najpierw zapytaj naczyniowca jaki masz mieć stopień kompresji.

A wcześniej miałem jakieś włoskie (około 80 PLN) i wtedy stwierdziłem, że jednak mnie nie stać na tanie, bo się za szybko rozciągają i tracą swoje właściwości. pamiętam, że się mega śmiałem jak zobaczyłem że teraz sprzedają te bajery biegaczom jako panaceum na różne braki treningowe...

Mi lekarz zalecił jakieś tam, wymierzył, wypisał receptę, że niby robione na wymiar i kazał wysłać. No i wysłałem i zapłaciłem 220 zł. A znajomy z powodzeniem używa dużo tańszych: http://www.pani-teresa.com.pl/PL-H34/

małymiś pisze:A wcześniej miałem jakieś włoskie (około 80 PLN) i wtedy stwierdziłem, że jednak mnie nie stać na tanie, bo się za szybko rozciągają i tracą swoje właściwości. pamiętam, że się mega śmiałem jak zobaczyłem że teraz sprzedają te bajery biegaczom jako panaceum na różne braki treningowe...

Tanie nie znaczy złe. Moja mama nosi przepisane (i wymierzone, nie kupowane na oko) przez lekarza za 45 zł (jedna pończocha) i bardzo chwali. Także niekiedy można dużo przepłacić, ale nie zawsze.

Także Jarku, nie kupuj przez neta, moja mama też chciała kupić internetowo, ale jej stanowczo odradziłam.

no przez neta to można te z compresportu kupić jasne, że tanie nie znaczy złe. ja mam tylko porównanie dwóch firm (i mam nadzieję, że więcej nie będę musiał ich kupować). jeśli jest tani i dobry produkt to super.

ja parę miesięcy temu miałem mega żyłaki :D, ale masaże mi bardzo pomogły , często masuję łydki i już moje nogi wyglądają w miare normalnie :D