Strona 1 z 1

Uwypuklenie zarysu warstwy korowej

: 22 paź 2014, 21:01
autor: postregiment
Witajcie,

forum śledzę już jakiś czas, ale dopiero teraz jestem w potrzebie aby założyć własny wątek:
Około 3 tygodnie temu pojawił się u mnie ból w okolicach mięśnia piszczelowego przedniego, oczywiście mimo rozgrzewek przed i po treningu. Próbowałem się ratować okładaniem lodem, maścią końską, maściami rozgrzewającymi, a nawet antybiotykiem, przepisanym przez lekarza. Nie zmieniło to praktycznie nic - ból pozostał, oczywiście uniemożliwiając bieganie.
Postanowiłem więc zrobić RTG z którego wyszło:
"niewielkie uwypuklenie zarysu warstwy korowej w 1/3 dalszej kości strzałkowej lewej od strony bocznej na długości ok. 12mm - zmiany przeciążeniowe?".

Z dokładnie takim opisem udałem się od ortopedy, który po dłuższej konsternacji skierował mnie na badanie rezonansem w kierunku...uwaga...guza podudzia, mimo, że mówiłem mu, że regularnie biegam.

Jako, że termin rezonansu za miesiąc, a noga boli nawet w chodzeniu, pomyślałem, że podpytam może tutaj o radę, przyczynę, leczenie i zapobieganie takiej dolegliwości na przyszłość? Myślałem, że to zwyczajny shin split, ale jak się okazuje po rtg niekoniecznie o to chodzi.
Będę wdzięczny za pomoc :)

Re: Uwypuklenie zarysu warstwy korowej

: 22 paź 2014, 21:21
autor: katekate
i uważasz że na forum biegowym ktoś powie coś mądrzejszego od lekarza?
a może bez badania mamy ci powiedzieć, co ci dolega? :tonieja:

wstrzymaj sie z bieganiem i cierpliwie czekaj na wynik mri
pozdro

Re: Uwypuklenie zarysu warstwy korowej

: 22 paź 2014, 21:35
autor: postregiment
katekate pisze:i uważasz że na forum biegowym ktoś powie coś mądrzejszego od lekarza?
a może bez badania mamy ci powiedzieć, co ci dolega? :tonieja:

wstrzymaj sie z bieganiem i cierpliwie czekaj na wynik mri
pozdro
Pewnie, że nie powie, ale może ktoś spotkał się z podobnymi problemami / objawami :)

Re: Uwypuklenie zarysu warstwy korowej

: 23 paź 2014, 10:37
autor: sochers
Spotkał się i posiada takie samo od kilku miesięcy ;) a 12 mm to niewiele, mam chyba 2x wieksze :bum: Rezonans miałem, nic nie wykazał (w sumie dobrze). Obserwacja prawdopodobnych przyczyn - przeciążenia (i skutkiem tego ból) rosną jak się obijam z rozciąganiem przez jakiś czas - wtedy nawet po dyszce boli jak cholera (ale nie do tego stopnia, żebym nie mógł chodzić), wówczas kilka dni przerwy powoduje osłabienie objawów.

Co pomaga? Regularne porządne rozciąganie (rozciąganie z Marszałkiem polecam) ;) Co jeszcze? Obserwacja, czy nie napieprzasz za mocno piętą. A objawowo - żel DIP RILIF :)

A u mnie wygląda to tak:
Obrazek