Ból łydki
: 21 paź 2014, 09:57
Cześć,
pojawiły mi się bóle łydek. Nie wiem czy związane z bieganiem czy nie. Ostatnio biegałam w czwartek (6 km). W niedzielę byliśmy na wycieczce rodzinnej, tam sporo chodziliśmy, głównie pod górę, z góry, po schodach itp, miejscowość położona na wzniesieniu. A wczoraj pojawiły mi się okropne bóle obydwu łydek. Bolały wczoraj całe. Dzisiaj w prawej nodze boli tak na oko od połowy łydki w dół, natomiast w lewej nodze boli po prawej stronie z tyłu, ale jakby głęboko w środku. Po rozchodzeniu mija. Ale jak tylko na chwilę usiądę, albo rano po spaniu, boli najbardziej. Na palcach nie stanę - ból jest za mocny. Jak dotykam palcami to nie boli, jak uderzę mocniej pięścią w te łydki to boli. Co to może być? Przeciążenie mięśnia płaszczkowatego czy coś innego? Co z tym robić? Byłabym wdzięczna za informacje. Pozdrawiam
pojawiły mi się bóle łydek. Nie wiem czy związane z bieganiem czy nie. Ostatnio biegałam w czwartek (6 km). W niedzielę byliśmy na wycieczce rodzinnej, tam sporo chodziliśmy, głównie pod górę, z góry, po schodach itp, miejscowość położona na wzniesieniu. A wczoraj pojawiły mi się okropne bóle obydwu łydek. Bolały wczoraj całe. Dzisiaj w prawej nodze boli tak na oko od połowy łydki w dół, natomiast w lewej nodze boli po prawej stronie z tyłu, ale jakby głęboko w środku. Po rozchodzeniu mija. Ale jak tylko na chwilę usiądę, albo rano po spaniu, boli najbardziej. Na palcach nie stanę - ból jest za mocny. Jak dotykam palcami to nie boli, jak uderzę mocniej pięścią w te łydki to boli. Co to może być? Przeciążenie mięśnia płaszczkowatego czy coś innego? Co z tym robić? Byłabym wdzięczna za informacje. Pozdrawiam