Re: Jak utrzymać odpowiednią dietę?
: 06 paź 2014, 14:53
Ja korzystam z popularnego MyFitnessPal-a https://play.google.com/store/apps/deta ... al.android
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
widocznie nie:) albo zwyczajnie jest to niemodne, a apki sa trendy i cool :Disis pisze:Sorry, ale nie ogarniam tego, że teraz ludziom do wszystkiego są potrzebne jakieś apki.
To nie można już ufać i polegać na samym sobie?
Pożyjemy, zobaczymyBiegaczPolski pisze:całkiem młody ze mnie człowiek ale widocznie
Ja miałem to samo.sochers pisze:No to fajnie, że wiadomo![]()
A ja od kilku lat jadę na razowych makaronach, kaszach, ciemnym pieczywie, itp., itd. 5 posiłków dziennie, bez przejadania się, słodycze rzadko. Przygotowałem się w międzyczasie do 2 maratonów, gdzie w przygotowaniach moja waga praktycznie stała w miejscu. I dopiero jak zaczałem pilnować kalorii z MyFitnessPal, żeby był deficyt odpowiedni, to trochę drgnęło,
Proszę cię, 1-2 łyżkami kaszy?sochers pisze: zwłaszcza jak zorientowałem się, jak łątwo jedną-dwoma łyżkami kaszy czy dodatkową przekąską (nawet zdrową) wyjść poza deficyt).
Mniej więcej stosuję się do wszystkich rzeczy, o których napisałeś. Z mącznych rzeczy, to jem tylko jedną pełnoziarnistą bułkę miedzy obiadem a kolacją. Obiad to zazwyczaj kasza jaglana/gryczana/ziemniaki.Klanger pisze: @mow_mi_stefan
Zrób sobie tygodniowy czy 10 dniowy, może 2 tygodniowy test, i zamień razowe i nie tylko razowe makarony na zwykłe ziemniaki. Makaron to jest buła w innej postaci. Można to jest, ale po co - za wiele dobrego tam nie ma.
Tu trochę gorzej, ze względów logistycznych. Latem był rower w miarę regularnie raz w tygodniu.Klanger pisze: Zamiast ostrego biegania, wywal 1-2 treningi biegowe i zamień je na kilka godzin rowerowania, i/lub pływania - to są sporty mniej "stresogenne" dla ciała, co może mieć znaczenie również przy wadze (hormony etc).
To stała praktyka w niedziele, przy wybieganiach, chociaż muszę przyznać, że zazwyczaj po 10-12-tym kaemie muszę dorzucić węgli (banan, żel lub izo)Klanger pisze: Walnij sobie od czasu do czasu poranny trening tylko o wodzie wypitej w domu (przed), czyli na czczo lub wypij szklankę mleka kokosowego (własnej roboty oczywiście, przepis w necie)
Ja podejrzewam, że u mnie jest tez problemem poprzedni tryb życia. Jeszcze 4 lata temu miałem 110kg przy 184cm i nie ruszałem się w ogolę. Myślę, że z czasem, w miarę regularnego treningu/poprawnego odzywiania trochę mi się poprzestawia i nie będę musiał takiego reżimu stosowaćKlanger pisze: Ja powoli zbliżam się do 40 (kilka lat jeszcze mi brakuje), i dobrze ciebie rozumiem jeśli chodzi o kwestie łatwości zrzucania, czy nabierania ciała. Myślę, że siedzący tryb życia (praca >> auto >> dom >> sen >> auto >> praca) niestety ale dobija nas po cichu.