Forum Bieganie.pl

Przez całe lato mam problem z pecherzami i otarciami.
Biegam co 2 dzien całe lato , wcześniej biegałem nieregularnie,wiec otarcia nie maja zbytnio czasu na regenerację.
Nie wiem czy to tez nie jest wina butów. Biegam w flyknit 2 czyli sa to dość wąskie buty (jak dla mnie)

Macie jakiś sposób na takie otarcia ? Czy zostaje mi zrobić przerwę do czasu aż sie to zagoi ?

do zastosowania w dowolnej kolejności :

- zmniejsz dystans
- sudokrem-doraźnie
- zmień skarpety
- zmień wiązanie buta , zmień napięcie sznorowadeł
- zmień wkładkę
- zmień buty
- przeszukaj forum
- napisz co konkretnie pomogło - przyda się innym gdy przeczytają


pozdro
pawson

Z mojej bajki mogę zapytać, jakie skarpetki używasz? Od tego zaczynają się problemy. Jeśli buty masz dopasowane, to raczej nie jest ich wina, ale ze zdjęcia widać, że coś ewidentnie, nie gra i to mocno:)

ja miałam takie same, zniknęły, kiedy zmieniłam buty.

Skarpety głównie te:
http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... -0181.html

No ogólnie zaczynam myśleć,że to jednak but jest wąski.

Gleader pisze:Skarpety głównie te:
http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... -0181.html

No ogólnie zaczynam myśleć,że to jednak but jest wąski.

Praktycznie odpowiedź jest w samym składzie skarpetki. 70% bawełny powoduje to, że przy dłuższym wybieganiu, nasza stopa narażona jest na odparzenia. A to umiejscowienie, wskazuje także na to, że ściągacz może się podwijać i uwierać powodując odcisk. Najtaniej będzie zmienić skarpetki, potem można wyłączać kolejne problemy. Skarpety bawełniane nie nadają się do dłuższego wybiegania gdyż chłoną wilgoć i stopa jest narażona przez to na odparzenia. Spróbuj zmienić na początek skarpety bez bawełny, oczywiście dobrze by to było zaleczyć:) Powodzenia.