Problemy z kolanem
: 03 wrz 2014, 16:27
Nie wiem co mi dolega, zaczęło się jakoś 2 miesiące temu podobno zapalenie mięśnia " czworogłowego " tak lekarz powiedział, nie mogłem wyprostować ani zginać nogi, czułem ból poniżej rzepki, i dziwny dyskomfort w łydce, po 2 tygodniach mi przeszło, ale wciąż czuję momentami dyskomfort w łydce, i ból poniżej rzepki, przez kilka dni może mnie nie boleć noga po czym ból znowu powraca... a minęło już blisko 2 miesiące... Nie wiem co źle robię przez kilka dni z powodu pogody w ogóle się nie ruszałem i co się okazało ? Od wczoraj znowu mnie boli kolano...
Nie mam zielonego pojęcia jak to wyleczyć.
Nie mam też zielonego pojęcia na temat budowy kolana dlatego sugerując się rysunkiem stwierdzam że boli mnie więzadło rzepki, czy ktoś wie jak to wyleczyć ? Bo mam już dosyć przerwy, chciałbym powrócić do biegów górskich a te pół tora miesiąca przerwy ;p mnie irytuje. Próbowałem już biegać ale raczej tak badawczo kilka biegów około 6km, nie wiem co o tym myśleć bo czy leżę czy biegam to noga też mnie boli z taką różnicą że gdy biegam to trochę mocniej boli, Co jest w tym zabawne ? że przez kilka dni może nie być śladu po tym, a na następny dzień znowu ból...
Już powoli zastanawiam się czy to coś poważniejszego >?
Bo od tego samego czasu boli mnie też lewy kciuk, a momentami szyja
hmm może to jakaś choroba ? może gdzieś jakiś kleszczy nałapałem ;p
heh w ostateczności pozostanie mi modlitwa :P, ale to zdecydowanie brak taktu prosić Pana Boga z byle powodu. Dlatego poczekam może coś mnie olśni.
Nie mam zielonego pojęcia jak to wyleczyć.
Nie mam też zielonego pojęcia na temat budowy kolana dlatego sugerując się rysunkiem stwierdzam że boli mnie więzadło rzepki, czy ktoś wie jak to wyleczyć ? Bo mam już dosyć przerwy, chciałbym powrócić do biegów górskich a te pół tora miesiąca przerwy ;p mnie irytuje. Próbowałem już biegać ale raczej tak badawczo kilka biegów około 6km, nie wiem co o tym myśleć bo czy leżę czy biegam to noga też mnie boli z taką różnicą że gdy biegam to trochę mocniej boli, Co jest w tym zabawne ? że przez kilka dni może nie być śladu po tym, a na następny dzień znowu ból...
Już powoli zastanawiam się czy to coś poważniejszego >?
Bo od tego samego czasu boli mnie też lewy kciuk, a momentami szyja
hmm może to jakaś choroba ? może gdzieś jakiś kleszczy nałapałem ;p
heh w ostateczności pozostanie mi modlitwa :P, ale to zdecydowanie brak taktu prosić Pana Boga z byle powodu. Dlatego poczekam może coś mnie olśni.