Więzadło krzyżowe - potrzebny dobry lekarz w Krakowie
: 24 lip 2014, 12:33
Witam,
Po dłuższej przerwie wróciłem do biegania. Wszystko było by OK bo co 1-2 dni biegałem 5-10 km. Do czasu jak wczoraj przebiegłem 12 km i kolano kilka godzin po treningu zaczęło boleć wewnątrz. Wyczuwam luź w stawie i niepewność jego ruchu. To klasyczny przykład kontuzji więzadła krzyżowego przedniego.
Z tą kontuzją żyje jakieś 9 lat. Co prawda skończyłem w tym czasie 3 rolkarskie maratony i kilka biegów na 5-10km. Ale kontuzja powraca jak bumerang.
Ale mam już powoli dosyć biegania na raty - biegam miesiąc i muszę odpuścić na kolejne trzy miesiące. I tak w kółko. Chodzenie po górach też wiecznie muszę ograniczać lub odmawiać znajomym uczestnictwa w wyjeździe. Rower przy dłuższych trasach lub trudniejszych podjazdach też zaczyna być coraz większym problemem.
Będę Wam wdzięczny za namiary na sprawdzonych lekarzy w dziedzinie stawu kolanowego z terenu Krakowa. Na pewno wiele osób miało już problemy z tego typu kontuzją i jest w stanie mnie jakoś nakierować.
Z góry dzięki
Po dłuższej przerwie wróciłem do biegania. Wszystko było by OK bo co 1-2 dni biegałem 5-10 km. Do czasu jak wczoraj przebiegłem 12 km i kolano kilka godzin po treningu zaczęło boleć wewnątrz. Wyczuwam luź w stawie i niepewność jego ruchu. To klasyczny przykład kontuzji więzadła krzyżowego przedniego.
Z tą kontuzją żyje jakieś 9 lat. Co prawda skończyłem w tym czasie 3 rolkarskie maratony i kilka biegów na 5-10km. Ale kontuzja powraca jak bumerang.
Ale mam już powoli dosyć biegania na raty - biegam miesiąc i muszę odpuścić na kolejne trzy miesiące. I tak w kółko. Chodzenie po górach też wiecznie muszę ograniczać lub odmawiać znajomym uczestnictwa w wyjeździe. Rower przy dłuższych trasach lub trudniejszych podjazdach też zaczyna być coraz większym problemem.
Będę Wam wdzięczny za namiary na sprawdzonych lekarzy w dziedzinie stawu kolanowego z terenu Krakowa. Na pewno wiele osób miało już problemy z tego typu kontuzją i jest w stanie mnie jakoś nakierować.
Z góry dzięki