Strona 1 z 1

Nieznośny Achilles

: 15 lip 2014, 00:06
autor: qudlatyy
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, niestety nie będzie on dla mnie miły. Od stycznia zmagam się z kontuzją achillesa. Przeciążyłem ścięgno podczas biegania przez płotki. Na początku przestało boleć, jednak później ból wrócił ze zdwojoną siłą. Ledwo mogłem chodzić i od razu poszedłem do ortopedy. Stwierdził, że ścięgno nie jest zerwane, przepisał rehabilitacje i kazał kupić ortezę. Rzecz nie tania, ale chciałem jak najszybciej wrócić do treningów to kupiłem. Po 2 tygodniach rehabilitacji mogłem już normalnie chodzić, jeździć na rowerze, jednak o powrocie do treningów nie było mowy. Później znowu 2 tyg. rehabilitacji, następnie wykonywałem ćwiczenia znalezione gdzieś na youtubie. Udałem się do rehabilitanta, który polecił mi popularne tapy. Miałem je założone 2x 6 dni i faktycznie podczas noszenia plastrów nie występowała poranna sztywność, ból był mniejszy, jednak bałem się biegać. Owa pani rehabilitant kazała mi ściągnąć orteze, gdyż niby nie jest to do tego rodzaju kontuzji przydatne. Potem przyszła wizyta u lekarza sportowego, jakieś 2 tyg temu. Stwierdził on, że ścięgno nie jest w złym stanie i będzie się poprawiało. Przestrzegł mnie przed stosowaniem tapów, gdyż nie wspomagają one leczenia, tylko maskują ból ( i komu tu wierzyć ?). Kazał również robić okłady z lodu i smarować maścią przeciwzapalną. Niestety sztywność poranna cały czas się utrzymuję. Biegam, a raczej człapie na całej stopie, boję się zacząć biegać na palcach, bo czuje ból po paru krokach. Jak długo może utrzymać się jeszcze ten stan ? Co robić ? Cały sezon mi przepadł, a od września chciałbym zacząć się przygotowywać do nowego. Myślicie, że achilles przestanie mi do tego czasu dokuczać? Dotykając nad piętą z dwóch stron czuje ból przy mocniejszym nacisku. Może ktoś z was miał podobny problem i udało mu się go przezwyciężyć ? Z góry dziękuje za przeczytanie moich wypocin. Pozdrawiam

Re: Nieznośny Achilles

: 15 lip 2014, 05:53
autor: jabbur
Hmm, nie lubię diagnozwać przez Internet ale próbowałeś rozciągnąć / masować przyczepy mięśni łydki? Mi na sztywne Achillesa bardzo pomaga wałek do ciasta i rolowanie się na nim 2 razy dziennie