Półmaraton po długiej podróży samolotem
: 21 cze 2014, 18:27
Temat jak najbardziej poważny.
Sprawa wygląda tak, że w przyszłą sobotę, tj 28.06 zamierzam pobiec półmaraton nocny w Rybniku.
Problem polega na tym, że ląduję w Krakowie około 11 rano po około 19 godzinach w podróży samolotem. Oprócz faktu przemęczenia, małego jet laga ( 6h) zawsze mam opuchnięte nogi oraz stopy nawet do dwóch dni po powrocie.
Teraz pytanie na poważnie:
- czy ma ktoś jakiś patent na opuchnięte nogi po długie podroży samolotem. Z góry mówię, że zawsze ściągam skarpetki i buty w samolocie
Sprawę przemęczenia i odwodnienia jakoś postaram się ogarnąć, ale zależy mi bardzo na tym półmaratonie, nawet loty tak wybierałem żeby zdarzyć wrócić na niego :D
Sprawa wygląda tak, że w przyszłą sobotę, tj 28.06 zamierzam pobiec półmaraton nocny w Rybniku.
Problem polega na tym, że ląduję w Krakowie około 11 rano po około 19 godzinach w podróży samolotem. Oprócz faktu przemęczenia, małego jet laga ( 6h) zawsze mam opuchnięte nogi oraz stopy nawet do dwóch dni po powrocie.
Teraz pytanie na poważnie:
- czy ma ktoś jakiś patent na opuchnięte nogi po długie podroży samolotem. Z góry mówię, że zawsze ściągam skarpetki i buty w samolocie

Sprawę przemęczenia i odwodnienia jakoś postaram się ogarnąć, ale zależy mi bardzo na tym półmaratonie, nawet loty tak wybierałem żeby zdarzyć wrócić na niego :D