Strona 1 z 1

Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 21 cze 2014, 18:27
autor: comar
Temat jak najbardziej poważny.

Sprawa wygląda tak, że w przyszłą sobotę, tj 28.06 zamierzam pobiec półmaraton nocny w Rybniku.

Problem polega na tym, że ląduję w Krakowie około 11 rano po około 19 godzinach w podróży samolotem. Oprócz faktu przemęczenia, małego jet laga ( 6h) zawsze mam opuchnięte nogi oraz stopy nawet do dwóch dni po powrocie.

Teraz pytanie na poważnie:
- czy ma ktoś jakiś patent na opuchnięte nogi po długie podroży samolotem. Z góry mówię, że zawsze ściągam skarpetki i buty w samolocie :)

Sprawę przemęczenia i odwodnienia jakoś postaram się ogarnąć, ale zależy mi bardzo na tym półmaratonie, nawet loty tak wybierałem żeby zdarzyć wrócić na niego :D

Re: Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 21 cze 2014, 18:34
autor: rockduck
Naprzemiennie zimna i gorąca woda , plus przed podróżą magnez i potas
I pić w czasie lotu i to sporo.

Re: Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 21 cze 2014, 18:36
autor: Klanger
Skarpety kompresyjne podobno pomagają. Pewnie jakaś delikatna joga ze świecą (nogi w górze) też może pomóc.

Re: Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 21 cze 2014, 20:30
autor: katekate
kompresja i preparaty z diosminą-najlepiej jakbys już suplementował i ciut wieksze dawki, niz na opakowaniu

Re: Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 21 cze 2014, 20:49
autor: edek103
nogi puchną od siedzenia i zalegania krwi w konczynach. Co 30-45 min w samolcie wstać i pochodzić. Do tego pare przysiadów....jak lecialem do Rzymu na maraton to pół samolotu chodziło tam i z powrotem:):):):)

Re: Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 22 cze 2014, 02:50
autor: comar
Przez kompresje rozumiem skarpety kompresyjne regeneracyjne?

Postaram się coś poszukać na miejscu, kupię jakieś. Można mieć je tak długo ubrane - jakieś 20 godzin?


Dzięki też za inne rady, magnefar b6 i multiwitamine plusza mam że sobą, innych rzeczy raczej nie ogarne kupić tu gdzie jestem :)

Chodzenie po samolocie totalnie odpada, ale naszzczescie mam 2 przesiadki po drodze to chwilę na lotniskach mam na rozprostowanie kości.

Re: Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 30 cze 2014, 21:31
autor: comar
No i przeżyłem półmaraton, biegło się ok, chociaż przed startem (22.00) chciało mi się cholernie spać :)

Dzięki jeszcze raz za rady, zero skurczy czy innych dolegliwości po podróżnych. Skarpety kompresyjne też dużo pomogły.

Teraz muszę znaleźć płaskie 21 km na wyśrubowanie mojej życiówki bo widzę, że potencjał jest :)

Re: Półmaraton po długiej podróży samolotem

: 15 lip 2014, 15:08
autor: januszsprinter
Kiedyś chciałem trenować jogę ale przyznam, że to nie dla mnie :) Po dwóch zajęciach nie przekonałem się do tego typu "gimnastyki". Jakoś bardziej pociągają mnie sporty drużynowe i biegi krótkodystansowe